James Cameron nakręcił już sceny z Avatar 3 i Avatar 4, by uniknąć „efektu Stranger Things”

Filmy/seriale
3252V
Avatar 2
Wojciech Gruszczyk | 23.12.2022, 10:37

James Cameron planuje całą serię filmów, więc twórca doskonale wie, jak aktorzy mają wyglądać w kolejnych dwóch „Avatarach”. To właśnie z tego powodu już teraz reżyser przygotował część scen z następnych produkcji.

„Avatar 2” podbija kina i film notuje dobre wyniki na całym świecie. Widzowie w Polsce bardzo chętnie zapoznali się z przygodą, która osiągnęła rekordowy rezultat – w ostatnich latach na rodzimym rynku żadna z opowieści nie zaliczyła tak dobrego startu.

Dalsza część tekstu pod wideo

James Cameron chętnie promuje widowisko, a jednocześnie wspomina o kolejnych filmach. Reżyser podczas wywiadu z Entertainment Weekly wspomniał, że zależało mu na ważnym szczególe – twórca chciał mieć pewność, że młodzi aktorzy nie zestarzeją się w okresie pomiędzy przygotowaniem kolejnych przygód.

James Cameron potwierdził, że musiał nagrać wybrane sceny do „Avatara 3” i „Avatara 4”, ponieważ tylko w taki sposób mógł uniknąć „efektu Stranger Things” – w serialu platformy Netflix część bohaterów znajduje się jeszcze w liceum, ale bohaterowie tak naprawdę wyglądają, jakby byli znacznie starsi:

„W przeciwnym razie – i [choć] kocham Stranger Things – to otrzymasz efekt Stranger Things, gdzie [bohaterowie] powinni być jeszcze w liceum [ale] wyglądają jakby mieli 27 lat”.

„Avatar 2” już wprowadził nowych, młodych bohaterów – Trinity Jo-Li Bliss ma teraz 13 lat, a Jack Champion skończył 18 lat, jednak gdyby reżyser czekał z nakręceniem odpowiednich scen, to aktorzy mogliby się zmienić.

Źródło: IGN

Komentarze (19)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper