James Bond – gwiazdor platformy Netflix zostanie Agentem 007? Lucien Laviscount jest na celowniku producentów

Giełda nazwisk trwa w najlepsze, a Barbara Broccoli wciąż nie potwierdziła, kto założy strój Agenta 007. Według najnowszej plotki na prowadzenie w wyścigu wysunął się Lucien Laviscount – aktor wystąpił w serialu platformy Netflix.

Barbara Broccoli i Michael G. Wilson wciąż oficjalnie nie potwierdzili, kto zostanie nowym Jamesem Bondem. Walka o rolę trwa, a według brytyjskiego Dailymail, producenci mają nowego, dość niespodziewanego faworyta.

Daniel Craig zrezygnował z zaszczytnej roli 007 i od kilku miesięcy trwa poszukiwanie nowego aktora, który przez kilka następnych lat będzie stale występował w produkcjach z serii. Lucien Laviscount znany z „Emily w Paryżu”, „Królowe krzyku”, „Bye Bye Man” oraz „Przekręt” jest podobno jednym z faworytów założenia stroju Jamesa Bonda.

30-latek miał zwrócić na siebie uwagę producentów z powodu roli w produkcji platformy Netflix – nowy James Bond ma występować w tej roli przez następne 15 lat, więc Lucien Laviscount mógłby bez problemu przez ponad dekadę pracować nad rozwojem uniwersum.

Według źródeł Lucien Laviscount jest niemal idealnym wyborem dla 007:

„Lucien spełnia wszystkie wymagania. Jest super utalentowanym aktorem, jest niezwykle przystojny i w ciągu ostatnich 18 miesięcy zdobył mnóstwo nowych fanów, odkąd dołączył do Emily w Paryżu. Szefowie Bonda już dyskutują o tym, jak doskonale będzie wyglądał w smokingu 007 i jak bardzo pasuje do tej roli”.

Problemem aktora jest podobno Celebrity Big Brother – aktor wystąpił w reality show w 2011 roku i zajął 5 miejsce, co podobno nie jest dobrze odebrane.

Barbara Broccoli jest jednak podobno „zauroczona” aktorem, a dodatkowo wpisuje się on we wcześniejsze doniesienia, według których producenci chcą zatrudnić gwiazdę pochodzącą z mniejszości etnicznej – dzięki temu James Bond miałby odzwierciedlać współczesne społeczeństwo.