STALKER 2 wygląda fenomenalnie. Gra to „produkt narodowy”, który pokaże siłę Ukrainy

Gry
5033V
STALKER 2
Wojciech Gruszczyk | 19.01.2023, 15:53

Twórcy GSC Game World potwierdzili krążące w zeszłym roku plotki. Część studia przeniosło się do Czech, by tam móc dokończyć prace nad grą, ale wielu deweloperów wciąż znajduje się na Ukrainie – część walczy z rosyjskimi wojskami, a część próbuje w takich warunkach rozwijać grę.

GSC Game World opowiedziało redakcji WIRED o ubiegłym roku. Deweloperzy na początku przenieśli premierę STALKER-a 2 na końcówkę 2022 roku, ale Rosja zaatakowała Ukrainę, przez co deweloperzy musieli wprowadzić w działanie wcześniej opracowany plan.

Dalsza część tekstu pod wideo

Studio w pewien sposób było gotowe na takie okoliczności – firma zgromadziła „tysiące litrów paliwa - wraz z apteczkami i innymi środkami przetrwania”, by w odpowiednim momencie móc pomóc swoim pracownikom oraz ich rodzinom.

„Autobusy ratunkowe stały w biurze GSC przez całą zimę, a kierowcy byli gotowi do działania. Plan ewakuacji ze wszystkimi terminami i punktami spotkań również był gotowy: Pracownicy byli świadomi swoich obowiązków organizatorskich, jeśli akcja byłaby potrzebna” – mówi Maria Grygorovych, główna producentka STALKER-a 2.

Deweloperzy zdają sobie sprawę, że chcą w 2023 roku wydać grę, ale na początku musieli zadbać o swoich pracowników. To właśnie z tego powodu na początku przeniesiono część zespołu z Kijowa do Użhorody (średniej wielkości miasto położone w pobliżu potencjalnych miejsc gromadzenia się uchodźców na Słowacji i Węgrzech).

200 twórców ze swoimi rodzinami zdecydowało się na relokację – zespół wciąż wierzył, że uda się powstrzymać wojnę, jednak w pewnym momencie GSC Game World musiało wprowadzić w życie kolejny plan.

Deweloperzy przenieśli się do Czech, ale nadal wielu pracowników firmy znajduje się na Ukrainie:

„Dziś GSC Game World to firma o dwóch filarach. Podczas gdy 130 pracowników wciąż przebywa na Ukrainie - niektórzy z nich na linii frontu, broniąc swojego kraju - 200 przeniosło się do Pragi, która obecnie służy jako główna siedziba GSC” – podaje WIRED.

GSC Game World musiało ewakuować łącznie 500 osób, co było naprawdę trudne, ponieważ firma nie mogła zostawić rodzin swoich pracowników. W okolicznościach wojny nawet wynajęcie samochodu było niemal niemożliwe.

„Musieliśmy być niezwykle skoncentrowani w każdej sekundzie. Emocje pojawiły się znacznie później, kiedy większość procesu ewakuacji została zakończona. Ale niebezpieczeństwo było realne - i tak samo był strach. Atmosfera była napięta, delikatnie mówiąc” – dodaje Grygorovycha.

Maria Grygorovych wspomniała nawet o dużej pomocy, która GSC Game World otrzymało od „zagranicznych partnerów” – jedna z firm chciała nawet zorganizować wyszkoloną ochronę, by pomóc deweloperom uciec ze strefy wojny.

„Wydarzyło się wiele szalonych rzeczy - pewnie można o tym napisać książkę. Kiedy zwróciliśmy się o ewentualną pomoc w przekroczeniu granic do jednego z naszych zagranicznych partnerów - chodzi głównie o transport i logistykę - zaoferowano nam listę wysoko wyszkolonego uzbrojonego personelu z prywatnych firm ochroniarskich. Prawdopodobnie nasza prośba była źle sformułowana, ale ten poziom zaangażowania faktycznie bardzo nas wzruszył, a także przyprawił o nerwowy śmiech”.

Czy był to Microsoft? Trudno powiedzieć, ponieważ nazwa firmy nie pojawia się w tekście, jednak warto zwrócić uwagę, że amerykańska korporacja bardzo mocno wspiera deweloperów, a na jednej z ubiegłorocznych imprez producent Xboksa pokazał materiał prezentujący wojnę na Ukrainie.

Deweloperzy zdają sobie sprawę, że choć początkowo rozwijali grę o Czarnobylu, to jednak teraz jest to „produkt narodowy”:

„To była gra o Czarnobylu, który faktycznie znajduje się w regionie Kijowa, zrobiona przez ukraiński zespół przed wojną, a stała się czymś nieporównywalnie większym po rozpoczęciu inwazji. To teraz produkt narodowy, mający na celu pokazanie, że Ukraina jest nie tylko wyjątkowo skuteczna i odważna na polu walki, ale równie cenna w sensie spuścizny kulturowej. Coś, co należy pokazać światu”.

GSC Game World opublikowało kilka nowych screenów ze STALKER-a 2, które wyglądają wprost fenomenalnie.

title

title

title

title

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl.

Źródło: WIRED

Komentarze (216)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper