Escape from Tarkov wykorzystane do wyłudzenia pieniędzy. Gracze sądzili, że kupują prawdziwą grę na Steam

Gry

2328V

Iza Łęcka | 26.01.2023, 13:35

O sieciowej strzelance studia Battlestate Games informujemy już od kilku lat i trzeba przyznać, że nie zawsze są to wiadomości o pozytywnym wydźwięku. Podobnie jest z najnowszą sprawą, w której oszuści wykorzystali Steam do sprzedaży nieprawdziwych wersji gry.

Escape from Tarkov od 2017 roku jest w fazie testów i cieszy się rozmaitą popularnością wśród społeczności graczy. Oczywiście, znacznie więcej śmiałków loguje się na serwerach po aktualizacjach i dodaniu nowej zawartości, czego byliśmy świadkami chociażby na początku roku – patch 0.13 przyniósł między innymi nową lokalizację Streets of Tarkov.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po banie na Twitchu ekipa Battlestate Games będzie najpewniej musiała zareagować na jeszcze jedno nieprzyjemne zdarzenie. Otóż, okazuje się, że kilka dni temu przez 8 godzin Escape from Tarkov było dostępne do sprzedaży na Steam. Jak możecie się domyślić, był to scam i oszuści chcieli się nieuczciwie wzbogacić – sieciowy FPS bowiem kupimy tylko poprzez oficjalną stronę dewelopera.

Karta gry wyglądała niezwykle wiarygodnie – posiadała zatwierdzonych autorów, grafiki, a cena nie wzbudzała zbyt dużych wątpliwości (43,99 euro), dlatego część klientów, którzy słyszeli o produkcji, przystąpiło do zakupów. W odpowiedzi otrzymywali jednak rozpikselowany tytuł, który w żadnym aspekcie nie przypominał Escape from Tarkov.

Historia na SteamDB wskazuje, że pozycja została mocno zredagowana, by gracze mieli pewność, że sięgają właśnie po produkcję Battlestate Games – tytuł został zmieniony z EFT na Escape from Tarkov, natomiast po wcześniejszym opisie ("Rozpocznij ucieczkę z więzienia Tartarus, w którym jesteś uwięziony!") nie było już śladu, za to mogliśmy przeczytać oficjalną charakterystykę przygotowaną przez deweloperów.

Nie wiadomo, ilu dokładnie graczy padło ofiarą oszustwa, bowiem gra nie jest już dostępna na Steam. Pozostaje mieć nadzieję, że Valve zareaguje i zwróci użytkownikom platformy środki.