Zabójcze wesele na zwiastunie i z datą premiery. Adam Sandler oraz Jennifer Aniston powracają w komedii

Pamiętacie jeszcze o filmie „Zabójczy rejs”? Netflix postanowił kontynuować historię, która w Polsce otrzyma nazwę „Zabójcze wesele”. Dzisiaj otrzymaliśmy ostateczną datę premiery historii i możemy nawet spojrzeć na zwiastun.
Jeremy Garelick („Sztuka zrywania”, „Polowanie na drużbów”, „Najlepszy najgorszy weekend”) otrzymał możliwość wyreżyserowania nowej propozycji platformy Netflix, a James Vanderbilt ponownie zajął się opracowaniem historii („Zabójczy rejs”, „Krzyk”, „Krzyk VI”, „Dzień Niepodległości: Odrodzenie”).
Czy ten duet zapewni lepszą jakość względem wspomnianego, „Zabójczego rejsu”? Pierwsza część młodej serii zebrała bardzo słabe opinie (44% poleceń od krytyków Rotten Tomatoes i średnia ocen na poziomie 38% na Metacritic), ale głośne nazwiska dosłownie sprzedały tę historię.




To właśnie z tego powodu w obsadzie powrócą między innymi Adam Sandler oraz Jennifer Aniston, którzy ponownie wcielą się w parę, która zajmuje się rozwiązywaniem trudnych spraw:
„Cztery lata po rozwiązaniu swojej pierwszej zagadki kryminalnej, Nick i Audrey Spitzowie (Adam Sandler, Jennifer Aniston) wracają jako pełnoetatowi detektywi starający się rozkręcić własną agencję. Właśnie wtedy otrzymują zaproszenie na wesele przyjaciela, Maharadży (Adeel Akhtar), które odbędzie się na należącej do niego wyspie. Gdy pan młody zostaje porwany dla okupu wkrótce po rozpoczęciu uroczystości, kolejny raz potwierdza się, że kłopoty to specjalność tej dwójki. Każdy z wyjątkowych gości jest podejrzany – zarówno członkowie rodziny, jak i panna młoda. Nick i Audrey dostają wreszcie to o czym marzyli: sprawę najwyższej rangi i szansę na sukces zapewniający rozgłos ich agencji. Kolejny plus całej sprawy to… podróż do Paryża, o której obydwoje od dawna marzyli”.
Jeśli czujecie się zainteresowani, to „Zabójcze wesele” zadebiutuje na platformie Netflix już 31 marca, a poniższy zwiastun dobrze zapowiada przygotowaną historię.