Wild West Dynasty pod ostrzałem graczy. Produkcja debiutuje w tragicznym stanie

Moon Punch Studio oraz Toplitz Productions muszą ostro wziąć się do roboty, jeżeli nie chcą zaprzepaścić potencjału debiutującego we Wczesnym Dostępie Wild West Dynasty. Osadzona na Dzikim Zachodzie tytuł nie spełnia oczekiwań wielu graczy.

Zapowiedź nowej odsłony serii Dynasty w 2021 roku spotkała się z niemałym zadowoleniem odbiorców, którzy pamiętali o sukcesie Medieval Dynasty. Projekt koncentrujący się na budowaniu i rozwijaniu własnej osady na Dzikim Zachodzie doświadczył kilku perturbacji, w tym zmiany zespołu odpowiedzialnego za grę, lecz ciągle zapowiadał się na całkiem interesującą pozycję skierowaną do entuzjastów połączeń kilku gatunków. Czar prysł jak bańka mydlana.

Wild West Dynasty wczoraj zadebiutowało w ramach Wczesnego Dostępu, ale śmiało możemy powiedzieć, że autorzy nie będą mieli okazji do świętowania. W najlepszym momencie dnia na serwerach Steam grę sprawdzało 2576 użytkowników – przede wszystkim warto jednak zauważyć, że po kilku godzinach rozgrywki nie mieli oni zbyt pochlebnych opinii na temat pozycji.

Gra wydawana przez Toplitz Productions mierzy się z zalewem nieprzychylnych recenzji od graczy, które w większości są negatywne – tylko 20% z 344 opinii ma pozytywny wydźwięk. Jakie aspekty produkcji zatem najbardziej przeszkadzają odbiorcom? Przede wszystkim chodzi o wszechobecne bugi oraz bardzo słabą optymalizację, która sprawia, że Wild West Dynasty staje się niemal niegrywalne. Grafika również nie powala, a raczej sprawia wrażenie, jakbyśmy cofnęli się o kilka lat.

„Wild West Dynasty - tytuł, na który fani serii gier "Dynasty" na pewno czekali. Nadszedł ten dzień, ta chwila i gra ujrzała światło dzienne....które przesłoniła. Zapanował mrok. Refund. Tyle. Dla wytrwalszych opiszę więcej. OPTYMALIZACJA - Brak. ZADANIA - kulawe, sztywne, monotonne (pobiegnij tam, przynieś to, zobacz tamto). POSTAĆ - bez życia, sztuczna, kartonowa. NPC - bez życia, sztuczni, kartonowi. GRAFIKA - ok, szału nie ma, ale dla starszych graczy nie to jest najważniejsze. Ogólnie - ocena 2/10. Pierwszy refund w mojej karierze. Niestety”.

„(..)Jak Toplitz (wydawca, nie deweloper) może mieć tak dobrą grę jak Medieval Dynasty, a potem wydać coś w takim stanie? Optymalizacja jest okropna. Animacje są opóźnione i zacinają się. Grafika nie zachwyca. Rozumiem, że to jest w Early Access, ale w tym stanie nie mogę jej polecić”.

Co więcej, wielu użytkowników Steam zwraca uwagę na bardzo słabe zadania, które nie zachęcają do dalszej rozgrywki – większość z nich bazuje na prostym schemacie przejścia z punktu A do punktu B. Choć tego typu produkcja powinna odznaczać się tętniącym życiem światem i wciągającą historią, po kilku godzinach rozgrywki brakuje chęci do dalszych aktywności. Moon Punch Studio będzie miało ręce pełne roboty, jeżeli planuje zająć się wszystkimi niedociągnięciami.

„Niestety ogromny zawód, niby Early Access, ale nie jest grywalna. Wiele do poprawy - przede wszystkim optymalizacja, zadania polegają na bieganiu z punktu A do punktu B. Po półtorej godziny bezsensownego skipowania dialogów, i sprintowania po całej mapie gra nadal nie ma do zaoferowania nic ciekawego. Refund”.

„Kurcze, ta gra jest... ciężka. Jeśli wybrałeś ją z nadzieją na Medieval Dynasty na Dzikim Zachodzie, będziesz rozczarowany. Tak, jest to tytuł z Wczesnego Dostępu, co jest normą w dzisiejszych czasach, ale ma się wrażenie, jakby ledwo wyszedł z alfy. Grafika niczym z gier z lat 90.(...) Zdecydowanie powinni dać tej produkcji więcej czasu przed wydaniem, ponieważ początkowe wrażenie nie jest dobre, zwłaszcza dla tych z nas, którzy cieszyli się MD”.