Mindhunter 3 nie powstanie. David Fincher potwierdza: „Nie przyciągnęliśmy wystarczająco dużej widowni”

„Mindhunter” jest uważany za jedną z perełek platformy Netflix, ale widzowie nie mogą liczyć na kontynuację historii. David Fincher w ostatnim wywiadzie potwierdził, że opracowanie serialu jest po prostu za drogie.
Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni Netflix zrezygnował z rozwijania wielu ciekawych produkcji. Na liście nie brakowało intrygujących serii, które potrafiły w stosunkowo szybkim czasie zgromadzić oddaną publikę, ale nie jest sekretem, że każda produkcja debiutująca na platformie musi osiągnąć odpowiednią oglądalność, by twórcy mogli myśleć o kontynuacji.
David Fincher wcześniej dał widzom nadzieję wspominając, że „Mindhunter” może powrócić, ale podczas ostatniego wywiadu jednoznacznie potwierdził problem produkcji – opracowanie kolejnych odcinków jest zbyt drogie, by ta inwestycja była opłacalna dla platformy Netflix.




„Jestem bardzo dumny z pierwszych dwóch sezonów. Ale jest to szczególnie drogi serial i w oczach Netflix nie przyciągnęliśmy wystarczająco dużej publiczności, aby uzasadnić taką inwestycję. Nie winię ich, podjęli ryzyko, aby rozpocząć serię”.
Fani najwidoczniej nie mogą liczyć, że David Fincher planuje już historię, którą będzie mógł zrealizować na planie, by opowiedzieć następną historię agentów FBI. Gwiazdami serialu są Jonathan Groff („Hamilton”, „Matrix Zmartwychwstania”), Holt McCallany („Podziemny krąg”, „Sully”, „Skazany”) i Anna Torv („Fringe: Na granicy światów”, „Secret City”, „The Last of Us”)