The Last of Us – 7. odcinek jest najgorzej ocenianym epizodem. Bella Ramsey krytykuje sprzeciw widzów
![The Last of Us Left Behind HBO](https://pliki.ppe.pl/storage/2d067377851a261d74ac/2d067377851a261d74ac.jpg)
Już wkrótce będziemy świadkami zakończenia pierwszego sezonu „The Last of Us”, ale najnowszy epizod opublikowany przez HBO zbiera mieszane opinie. Widzowie krytykują serial, twórców i główne bohaterki, więc Bella Ramsey postanowiła skomentować reakcje publiki.
7. epizod „The Last of Us” zmierzył się z krytyką widzów, którzy najwidoczniej nie byli gotowi na zobaczenie akcji z dodatku Left Behind do pierwszego The Last of Us od Naughty Dog. Według serwisu IMDb jest to najgorzej oceniany odcinek przez fanów, a na Metacritic ta część 1. sezonu zebrała identyczne noty jak zdecydowanie najszerzej komentowany fragment opowieści.
![The Last of Us 7 odcinek oceny](https://pliki.ppe.pl/storage/a4a2c0d7646786e57112/a4a2c0d7646786e57112.jpg)
Część widzów otwarcie krytykuje HBO i twórców „The Last of Us”, którzy ich zdaniem od 3. odcinka zniszczyli serial i każda kolejna opowieść nie prezentuje już oczekiwanego poziomu. Wśród wiadomości pojawiają się komentarze dotyczące propagandy, a nie brakuje opinii, według których ten wątek można było streścić w kilka minut.
Sytuację postanowiła skomentować Bella Ramsey, która w rozmowie z dziennikarzem Sky News podkreśliła, że sprzeciw widzów dotyczący treści o nacechowaniu homoseksualnym jest „dziwny”. Jej zdaniem na świecie dzieje się znacznie wiele ważniejszych rzeczy, którymi trzeba się martwić niż „dwóch zakochanych ludzi całujących się na ekranie”.
Aktorka wcielająca się w Ellie najwidoczniej widziała komentarze, według których twórcy serialu przygotowali kolejny niepotrzebny wątek i postanowiła podkreślić, że ta historia była już dostępna w grze Nauhgty Dog:
„Historia Ellie i Riley jest grze, podobnie jak relacja Billa i Franka jest zasugerowana w grze. Myślę, że to jest naprawdę fajne. Apokalipsa nie oznacza, że homoseksualiści nie istnieją”.
Bella Ramsey uważa, że przedstawione wątki nie są niczym złym, a nawet sam twórca był bardzo zaangażowany w przedstawienie tych wydarzeń.
„Dlaczego nie miałoby być wątków homoseksualnych w takim serialu? Jestem tak zadowolona, że HBO to robi i wiem, że to było coś, w co Craig [Mazin - współtwórca serialu] był naprawdę zaangażowany”.