Twórcy Redfall pracują nad usunięciem wymogu połączenia z serwerami podczas gry single-player
Arkane Studios potwierdziło, że „słucha” swoich fanów i pracuje nad usunięciem wymogu, który zaniepokoił społeczność. Gracze narzekali na stałe połączenie z serwerami nawet podczas rozgrywki single-player i najwidoczniej społeczność odniosła sukces.
Jeszcze dzisiaj poznacie nasze wrażenia z Redfall, ponieważ Maciej miał okazję pojawić się na specjalnym pokazie gry, ale zanim opublikujemy wrażenia z rozgrywki – przynoszę dobrą wiadomość.
Harvey Smith, reżyser Redfall, rozmawiał z redakcją Eurogamera i potwierdził, że jego zespół pracuje nad usunięciem wymogu stałego połączenia z serwerami. Twórcy chcą umożliwić rozgrywkę offline w trybie single-player.
Deweloper nie ukrywa, że fani zareagowali... odpowiednio. Jego zdaniem krytyka jest jak najbardziej uzasadniona, ponieważ część graczy nie może pozwolić sobie na stałe połączenie z internetem.
„Są ludzie, którzy mieszkają w miejscach, gdzie są przerwy w dostawie prądu lub ich szerokopasmowy internet jest gówniany, lub rywalizauje z członkami rodziny, ponieważ ich mama streamuje film lub ich brat jest na innym urządzeniu. I dlatego uważam, że jest to uzasadniona krytyka”.
Arkane wsłuchało się w opinie graczy i rozpoczęło prace, by w przyszłości móc zaoferować normalną rozgrywkę offline. Twórcy muszą wykonać „kilka rzeczy”, by przykładowo zapewnić odpowiednie szyfrowanie save'ów i choć Harvey Smith nie chce niczego obiecywać, to prace trwają.
Harvey Smith potwierdził również, że Redfall nie posiada mikrotransakcji oraz sklepu w grze, a wymóg stałego połączenia z serwerami miał pomóc zrozumieć deweloperom, jak ludzie grają w tytuł i jak prezentuje się poziom trudności.