Russel Crowe zazdrosny o sequel legendarnego "Gladiatora"

Filmy/seriale
3484V
Russel Crowe
Krzysztof Grabarczyk | 10.04.2023, 13:02

Generał Maximus nie pojawi się w kontynuacji filmu Gladiator z 1999 roku. Wyreżyserowany przez Ridleya Scotta obraz do tej pory jest brany pod uwagę w telewizyjnych ramówkach. Odtwórca głównej roli, Russel Crowe wypowiedział się co sądzi na temat nadchodzącej kontynuacji. Aktor wydaje się być lekko zazdrosny biorąc pod uwagę czas, jaki minął od premiery kultowej filmu. 

Russel Crowe w wywiadzie dla serwisu Collider nie kryje wielkiego sentymentu do Gladiatora. Film odniósł iście pokoleniowy sukces i wpłynął znacznie na pracę oraz angaż aktora w kolejnyh latach. Crowe ma na swoim koncie wiele znakomitych ról, lecz to zbroja generała Maximusa otworzyła przed nim wrota do wielkiej, międzynarodowej kariery. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Jedyne co teraz czuję, to lekka zazdrość. Kiedy pracowaliśmy nad Gladiatorem, byłem o wiele młodszy. To było wielkie doświadczenie.

Gladiator 2 powstaje również z udziałem tego samego reżysera, Ridleya Scotta. W roli głównej wystąpi tym razem Paul Mescal, którego mogliśmy ujrzeć w "Aftersun". Historia toczy się kilkanaście lat po oryginale, gdy główny bohater, Lucius (wnuczek Marka Aureliusza z pierwszego filmu), syn Lucilli zmierzy się z przeznaczeniem. Do obsady miałby dołączyć również Denzel Washington. Crowe przyznał, że nie wie co zaplanował Ridley Scott, lecz głęboko wierzy, że uda mu się doścignąć wielki oryginał. 

Doprawdy nie mam pojęcia, dokąd oni zmierzają. Podejrzewam, że w głowie Ridleya Scotta w ciągu tych 24 lat przewinęły się aspekty, które zrobiłby teraz lepiej. I właśnie teraz wrócił do tego świata, by stworzyć coś równie wielkiego.

Russel Crowe obecnie skupiony jest na premierze filmu "Egzorcysta Papieża", który trafi do kin już 14 kwietnia. Na drugą część Gladiatora musimy zaczekać aż do 22 listopada, 2024 roku. 

Źródło: Collider

Komentarze (34)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper