Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp zbiera dobre noty, ale to najsłabsza odsłona serii
Nintendo coraz chętniej sięga po starsze i nieco zapomniane IP, dzięki czemu doczekaliśmy się wielkiego powrotu Advance Wars.
Na przywrócenie do życia marki Advance Wars wierni fani serii musieli czekać aż 15 lat, podczas których to większość miłośników gier taktycznych zdążyła zapomnieć o marce królującej na konsolach Game Boy Advance. Teraz gdy Nintendo i Way Forward przywrócili cykl do życia, mamy szansę spojrzeć na odświeżone dziedzictwo GBA.
Z jednej strony możemy się cieszyć, że Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp uzyskuje średnią ocen na poziomie 83%, bo to bardzo dobrze wróży na powrót kolejnych odsłon i możliwe kontynuacje. Niestety jednocześnie jest to jednak najgorsza odsłona kultowej marki. Oto jak prezentują się średnie ocen poprzedników:
- Advance Wars - 92%
- Advance Wars: Dual Strike - 90%
- Advance Wars 2: Black Hole Rising - 89%
- Advance Wars: Dark Conflict - 86%
- Advance Wars 1+2 Re-Boot Camp - 83%
