Co z nowym Nintendo Switchem? Shuntaro Furukawa ma złą wiadomość dla wielu graczy
Japoński producent podzielił się niezwykle interesującymi wynikami za ubiegły rok działalności. Choć coraz dobitniej przekonujemy się o tym, że Nintendo Switch łapie zadyszkę, Big N nie planuje w ciągu najbliższych 12 miesięcy wprowadzić na rynek nowego sprzętu.
Z rana informowaliśmy o najnowszych rezultatach działalności Nintendo. Japończycy sprzedali już ponad 1 mld gier debiutujących na Nintendo Switcha, a niesłabnąca popularność takich tytułów jak Pokémon Scarlet & Violet, The Legend of Zelda: Breath of the Wild czy Mario Kart 8 Deluxe tylko potwierdza siłę IP przedsiębiorstwa.
W trakcie spotkania z inwestorami oczywiście poruszony został temat sprzedaży Nintendo Switcha – jak wiemy, w minionym kwartale sprzedało się 3,07 mln konsol, natomiast nawet po zmianach w prognozach producentowi nie udało się przebić zakładanego wyniku dostarczenia 18 mln zestawów sprzętu (17,97 w zeszłym roku finansowym). I trudno się temu dziwić – hybrydowa konsola jest już siódmy rok na rynku, więc spowolnienie koniunktury jest oczywiste. Tę zależność widzą także włodarze Big N.
Producent zakłada dalszy spadek sprzedaży Nintendo Switcha – do 31 marca 2024 roku dostarczonych zostanie 15 mln sztuk urządzenia (-16,5% rok do roku), lecz jak miał stwierdzić prezes Shuntaro Furukawa osiągnięcie tego celu również wydaje się mało prawdopodobne.
Konsola Nintendo Switch weszła w siódmy rok od premiery i choć utrzymanie takiego samego tempa sprzedaży jak wcześniej stanie się większym wyzwaniem, naszym celem jest, by więcej konsumentów grało na Nintendo Switchu dłużej, co przełoży się na maksymalizację sprzedaży.
Nasz cel sprzedaży 15 milionów sztuk w tym roku fiskalnym jest nieco naciągany. Ale zrobimy co w naszej mocy, aby wzmocnić popyt, wchodząc w sezon świąteczny, abyśmy mogli osiągnąć cel.
Jednocześnie główny przedstawiciel Nintendo zdecydowanie przyznał, że żadna nowa lub ulepszona konsola nie zostanie wydana przed końcem marca 2024 roku – roczne prognozy przedsiębiorstwa również nie przewidują takiego obrotu spraw.