Microsoft może zamknąć przejęcie Activision Blizzard, pomimo przeszkód prawnych
Microsoft to gigant technologiczny, który w styczniu 2022 roku ogłosił zamiar przejęcia Activision Blizzard, jednego z największych wydawców gier na świecie, odpowiedzialnego za takie serie jak Call of Duty, Warcraft czy Overwatch. Wartość transakcji wynosi 68,7 miliarda dolarów i jest to jedno z największych przejęć w historii branży gier.
Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft spotkało się jednak z wieloma przeszkodami prawnymi. W grudniu 2022 roku Komisja Handlu Federalnego Stanów Zjednoczonych (FTC) zaskarżyła umowę, twierdząc, że narusza ona prawo antymonopolowe i ogranicza konkurencję na rynku gier. W Wielkiej Brytanii Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) również zablokował umowę w kwietniu 2023 roku, argumentując, że Microsoft uzyskałby zbyt dużą przewagę w sektorze gier w chmurze.
Pomimo tych wyzwań prawnych Microsoft nie zamierza rezygnować z przejęcia Activision Blizzard. Według nieoficjalnych informacji Microsoft mógłby zamknąć umowę i to pomimo braku zgody ze strony FTC. Nie robi tego jednak ze względu na blokadę ze strony brytyjskiego CMA. Dlaczego? Ponieważ bez zgody tamtejszego urzędu Microsoft musiałby się wycofać z rynku gier, albo uniemożliwić Brytyjczykom korzystanie z usług grania w chmurze. Firma nie jest chyba gotowa do tak wielkiego poświęcenia. A ponieważ są to wstępne ustalenia, Microsoft ma jeszcze możliwość odwołania się od decyzji CMA, co najprawdopodobniej zrobi. Firma oczekuje, że uzyska zgodę od CMA i Komisji Europejskiej jeszcze w 2023 roku.
Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft ma na celu wzmocnienie pozycji firmy na rynku gier i zwiększenie atrakcyjności jej usługi Xbox Game Pass, która oferuje dostęp do setek gier za niewielką opłatą miesięczną. Microsoft zapewnia, że będzie nadal wspierał gry Activision Blizzard na różnych platformach i nie będzie ograniczał ich dostępności dla graczy.