Szef Activision uważa, że pracownicy chcieli zdestabilizować firmę, która nie miała problemów z molestowaniem
Bobby Kotick po wielu miesiącach postanowił przerwać milczenie i skomentował głośne doniesienia, według których Activision mierzyło się z „systemowym molestowaniem”, a dyrektor generalny firmy przymykał oko na działania pracowników.
Bobby Kotick udzielił wywiadu redakcji Variety, w którym CEO Activision odniósł się do ogromnych zarzutów. W 2021 roku pracownicy zaczęli masowo informować o molestowaniu w kolejnych studiach firmy, a według raportów – dyrektor generalny próbował zatuszować problemy lub po prostu udawał, że nic takiego nie miało miejsca.
Przedstawiciel Activision poinformował, że nie tylko firma nie miała takich problemów, ale to pracownicy próbowali zdestabilizować korporację:
Przeprowadziliśmy każdą możliwą formę dochodzenia. I nigdy nie mieliśmy systemowego problemu z molestowaniem. Nie mieliśmy do czynienia z żadnymi złymi stereotypami, o których donosiły media. Ale mieliśmy bardzo agresywny ruch pracowniczy, który starał się zdestabilizować firmę.
W trakcie wywiadu dyrektor generalny Activision oskarżył pracowników, którzy mieli działać na szkodę firmy i próbować wpłynąć na jej działanie. Sytuacja jest o tyle... interesująca, że Bobby Kotick odniósł się także do działań korporacji, która przez wiele miesięcy walczyła z pracownikami próbującymi stworzyć związek zawodowy – także w tym miejscu CEO uważa, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Nie jestem jak inni dyrektorzy generalni, którzy są antyzwiązkowi. Jestem jedynym CEO z listy Fortune 500, który jest członkiem związku zawodowego. Jeśli mamy pracowników, którzy chcą, aby związek ich reprezentował i wierzą, że związek będzie w stanie zapewnić im możliwości i ulepszenia ich doświadczenia zawodowego, jestem jak najbardziej za. Moja matka była nauczycielką. Nie mam nic przeciwko związkom zawodowym. Mam jednak awersję do związków, które nie przestrzegają zasad.
Podczas rozmowy Bobby Kotick pochwalił także Microsoft, który jego zdaniem jest „najlepszym miejscem” dla Activision Blizzard. CEO „lubi tę firmę” i zaznaczył, że transakcja ma tak naprawdę dużo sensu, ponieważ wynagrodzenia dla specjalistów znacząco wzrosły, co staje się bardzo skomplikowane dla jego korporacji.
Mamy świetną firmę. Mamy ogromny rozmach i mamy niezwykły bilans. I możemy nadal odnosić sukcesy samodzielnie, tak jak przez ostatnie 30 lat. Ale będzie wspaniale, jeśli transakcja dojdzie do skutku, ponieważ uważam, że jest to właściwa rzecz dla naszej branży
