Disney usuwa filmy i seriale z Disney+ i Hulu. Oszczędności są gigantyczne, ale cierpią na tym widzowie

Disney postanowił usunąć 52 produkcje (seriale i filmy) z platform streamingowych Disney+ i Hulu. Decyzja ta ma na celu zmniejszenie kosztów i zwiększenie zysków studia. Wśród usuniętych tytułów są m.in. reboot Willow, The Princess, The One and Only Ivan czy Big Shot. Dzięki tej operacji Disney planuje odzyskać aż 1,5 miliarda dolarów.

Według raportu SEC (Komisji Papierów Wartościowych i Giełd), Disney może odzyskać nawet więcej pieniądze za usunięcie treści z Disney+ i Hulu. CFO Christine McCarthy zasugerowała, że kwota ta może wzrosnąć do 1,8 miliarda dolarów, jeśli studio zdecyduje się na dalsze cięcia. Jednym z powodów cięć są opłaty licencyjne. Poza tym, usuwając treści, które nie cieszą się dużym zainteresowaniem widzów, Disney oszczędza spore pieniądze. Nie wiadomo, czy usunięte produkcje pojawią się ponownie na innych platformach lub w innej formie. Niektóre z nich były zapowiedziane jako ekskluzywne i miały kontynuować popularne marki.

Usunięcie Willow jest szczególnie zaskakujące, ponieważ serial miał być kontynuacją kultowego filmu fantasy z 1988 roku i miał wrócić do produkcji drugiego sezonu. Disney nie jest jedynym studiem, które usuwa treści ze swoich platform streamingowych. WarnerMedia i Netflix również podjęły podobne kroki w ostatnim czasie. Decyzje te spotykają się z krytyką ze strony twórców i widzów, którzy uważają je za szkodliwe dla branży filmowej i telewizyjnej.