Sony zmienia strategię. Tylko 40% budżetu ma być inwestowane w tradycyjne IP. Zgadnijcie co z resztą

Gry
5197V
Sony Studios
Łukasz Musialik | 03.06.2023, 17:15

Sony planuje zwiększyć produkcję gier typu „live service”, czyli takich, które oferują ciągłe aktualizacje i dodatki po premierze. Według raportu Bloomberga, Sony chce wykorzystać popularność takich gier jak Fortnite czy Call of Duty: Warzone i zarabiać na mikrotransakcjach oraz subskrypcjach. Jednak ta strategia może być niebezpieczna dla PlayStation i zrazić część fanów. Do 2025 roku aż 60% budżetu wydawanego na gry ma obejmować produkcje z płatną zawartością, a 40% na gry tradycyjne. Otwarcie Sony Showcase grą wieloosobową nie było więc przypadkowe. Obecnie firma pracuje nad 12 tego typu produkcjami, z czego tylko część jest znana.

Gry typu „live service” są bardzo dochodowe dla wydawców, ponieważ utrzymują zainteresowanie graczy na długi czas i zachęcają ich do wydawania pieniędzy na dodatkową zawartość lub przedmioty kosmetyczne. Sony ma już kilka takich gier w swoim portfolio, np. Gran Turismo Sport czy MLB The Show. Jednak większość gier od PlayStation Studios to tradycyjne produkcje jednoosobowe lub kooperacyjne, które kończą się po przejściu fabuły. Według Bloomberga Japończycy chcą zmienić ten model i stworzyć więcej gier typu „live service”, które będą dostępne na różnych platformach, w tym na PC i smartfonach. Sony ma też zamiar kupować mniejsze studia specjalizujące się w tego typu grach. Jednym z nich jest Firesprite, które pracuje nad grą The Persistence 2, będącą kontynuacją survival horroru z elementami roguelike.

Dalsza część tekstu pod wideo

Live Service

Jednak ta strategia może mieć negatywne skutki dla marki PlayStation i jej wiernych fanów. Gry typu „live service” wymagają od graczy znacznie większego zaangażowania i spędzenia przed tytułem wręcz gigantyczną ilość czasu, co ogranicza możliwość spróbowania innych tytułów. Ponadto takie gry mogą być postrzegane jako mniej kreatywne i oryginalne niż gry jednoosobowe lub kooperacyjne z silną fabułą i postaciami. Większość graczy nie lubi płacić za dodatkową zawartość. Zwłaszcza nie cierpią uczucia, które ich do tego zmusza. Sony ryzykuje więc utratę części swojej lojalnej bazy fanów, którzy cenią PlayStation za gry takie jak God of War, The Last of Us czy Uncharted. Te gry wyróżniają się na tle konkurencji i budują prestiż marki. Jeśli Sony zaniedba ten segment rynku na rzecz gier typu „live service”, może stracić swoją przewagę nad Xboxem czy Nintendo. Pytanie, czy warto, aż tak ryzykować?

Źródło: bloomberg.com, forbes.com

Komentarze (154)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper