Prince of Persia: The Lost Crown zapewni płynną rozgrywkę. Twórcy gwarantują 60 FPS na każdej platformie
Przyznam szczerze, że choć dość sceptycznie odebrałem cały przedwczorajszy pokaz Summer Games Fest, to było kilka perełek, które przyciągnęły moją uwagę. I nie - nie były to Pokemony z pukawkami. Bardzo ciekawie bowiem zaczął się już dla mnie sam pokaz, prezentując nadchodzącą grę od Ubisoftu - kolejną odsłonę przygód Księcia Persji. Nawet pomimo faktu, iż nie były to Piaski Czasu, to poczułem się nawet zaintrygowany.
Niemniej, biorąc pod uwagę opinie w Internecie, jestem zdecydowanie w mniejszości. A skoro ja zdaję sobie z tego sprawę, to prawdopodobnie również twórcy. I być może właśnie ze względu na to już po pokazie pojawiły się nowe informacje na oficjalnej stronie gry. Według tego, co mogliśmy tam przeczytać, Prince of Persia: The Lost Crown ma działać w 60 klatkach na sekundę na wszystkich dostępnych urządzeniach.
Trzeba przyznać, że to bardzo dobra wiadomość - biorąc pod uwagę mocne nastawienie na dynamikę, co zwiastował zaprezentowany materiał, płynność rozgrywki będzie miała ogromne znacznie. Jeśli więc uda się odpowiednio podejść do tematu i zoptymalizować przygodę tak, aby oferowała przyjemność w dużej mierze pod tym względem, to będziemy mieli do czynienia z czymś przynajmniej solidnym. Tego natomiast dowiemy się dopiero 18 stycznia 2024 roku. Czekacie?