Reklama

Diablo 4 to świetna gra, ale niektórzy gracze mają problem z „makrotransakcjami”

Gry
1540V
Diablo 4
Łukasz Musialik | 10.06.2023, 18:15

Diablo 4 jest oceniane przez graczy i krytyków za grę roku. Niemniej wśród niektórych fanów wywołuje kontrowersje z powodu wysokich cen za elementy kosmetyczne. Niektórzy uważają, że nie można już nazywać ich „mikrotransakcjami”, a raczej „makrotransakcjami”, ponieważ są one zbliżone do ceny samej gry.

Diablo 4 to najnowsza część kultowej serii gier akcji i fabularnych od Blizzard Entertainment. Gra ukazała się 8 czerwca 2023 roku i jest dostępna na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S. Gra nie sprzedaje przedmiotów, które dają przewagę w rozgrywce. Zamiast tego oferuje bogaty wybór elementów kosmetycznych, takich jak stroje, broń czy wierzchowce.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jednak ich ceny są bardzo wysokie. Na przykład, zestaw zbroi Triune Apostate kosztuje 2 500 Platyny - waluty premium w grze, co odpowiada około 24,99 dolarów (około 100 zł). Nawet drobne przedmioty, takie jak Kryptowy Łowca - jeden z wierzchowców - kosztuje 6,99 dolarów, czyli niecałe 30 zł. Gdybyś zdecydował się na zakup wszystkich takich przedmiotów w Diablo 4, to wydałbyś setki złotych. 

Ceny wydają się być jednak standardowe patrząc na dzisiejszy rynek i Blizzard ma prawo zarabiać na swojej grze. Czy więc niektórzy z graczy mają prawo mówić Blizzard’owi, że przesadził z cenami i że powinien obniżyć je do bardziej rozsądnych poziomów? Tym bardziej że nie dają one przewagi w grze?

Niższe ceny mogłyby zachęcić większą graczy do zakupu przedmiotów kosmetycznych i być może zwiększyć zyski firmy. Ale decyzja o tym pozostaje w gestii producenta. Wychodzę z założenia, że jeżeli cena Ci nie odpowiada, to zwyczajnie nie kupuj, zwłaszcza że to tylko mało znaczące dodatki.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Diablo IV.

Źródło: xfire.com

Komentarze (106)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper