The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zwalnia sprzedażowo w Japonii. Niezły start Street Fightera 6
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom to bez wątpienia jedna z największych premier tego roku i gra, która z dużym prawdopodobieństwem zanotuje jeden z najlepszych wyników sprzedaży wśród gier przeznaczonych dla pojedynczego gracza. Choć zadebiutowała wyłącznie na jednej platformie, to można odnieść wrażenie, że cały czas jest o niej głośno.
Jak na dłoni widać to choćby w Japonii, gdzie sprzedaż produkcji cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie. I choć w stosunku do minionych tygodni zdążyła całkiem mocno wyhamować, to wciąż mówimy o dziesiątkach tysięcy egzemplarzy w skali zaledwie kilku dni. Niemniej, wynika to oczywiście z okresu po premierze, a także nadejścia kilku interesujących nowości. Sprawdźcie sami:
Sprzedaż gier w Japonii (29.05 - 04.06)
- [NS] Zelda: Tears of the Kingdom – 78 602 (w sumie: 1 594 275)
- [NS] Etrian Odyssey Origins Collection – 38 656
- [PS5] Street Fighter 6 – 21 192
- [PS4] Street Fighter 6 – 12 078
- [NS] Mario Kart 8 Deluxe – 9641 (w sumie: 5 319 756)
- [NS] We Love Katamari Reroll + Royal Reverie – 8415
- [NS] Zelda: Breath of the Wild – 7075 (w sumie: 2 203 151)
- [NS] Minecraft – 6152 (w sumie: 3 152 980)
- [NS] Loop8 – 5796
- [NS] Super Smash Bros. Ultimate – 5606 (w sumie: 5 205 971)
Jak widzicie, kilka pozycji zaliczyło naprawdę niezły start, a gdyby zsumować dwie wersje Street Fightera 6, to moglibyśmy mówić o ponad trzydziestu tysiącach sprzedanych sztuk. Niemniej, dalej wymowne jest to, że same przygody Linka rozeszły się w liczbie większej, niż kolejne trzy pozycje na liście po ich zsumowaniu. Prawdziwy fenomen i potężna marka.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom.