Assassin's Creed IV: Black Flag Remake ma znajdować się w produkcji! Ubisoft powróci do swojego hitu
Ubisoft wciąż przygotowuje się do premiery Skull and Bones, ale wiele na to wskazuje, że firma chce zrealizować projekt, który powinien spodobać się wszystkim piratom. Assassin's Creed Black Flag ma otrzymać pełny remake.
Ethan Gach z redakcji Kotaku jeszcze przed początkiem weekendu podzielił się naprawdę ekscytującą informacją. Według dziennikarza – Ubisoft zamierza przywrócić do życia jedną z najlepszych przygód skrytobójców i Assassin's Creed Black Flag Remake znajduje się w produkcji.
Nie możemy jednak marzyć o szybkiej premierze, ponieważ projekt ma wciąż znajdować się we wczesnej fazie rozwoju.
Według dwóch źródeł zaznajomionych z planami, które poprosiły o nie podawanie ich nazwisk, ponieważ nie są upoważnione do ich omawiania, remake gry z 2013 roku z konsol PlayStation 3 i Xbox 360 jest wciąż na najwcześniejszym etapie i nie zostanie ukończony przez co najmniej kilka lat.
Ubisoft Singapore, czyli studio, które kierowało rozwojem technologii oceanicznej w serii Assassin's Creed, ma być „bardzo mocno zaangażowany” w pomoc w odświeżeniu przygody.
Ubisoft odmówił komentarza dotyczącego przecieków Assassin's Creed Black Flag Remake, ale Ethan Gach zaznacza, że na tym etapie trudno jeszcze powiedzieć, jakie podstawy rozgrywki i systemy będą pasować do bardziej rozbudowanej przygody – tytuł (podobnie jak ostatnie gry z serii) miałby otrzymać bardziej otwarty świat i znacząco rozbudowane elementy RPG.
Nowy Assassin's Creed IV: Black Flag ma być „czymś więcej niż zwykłym remasterem”, jednak na więcej konkretów musimy zaczekać.
Redakcja Kotaku przypomina jeszcze o Skull and Bones, ponieważ to właśnie tytuł został wyciągnięty z rozszerzenia do oryginalnego Assassin's Creed Black Flag. Ubisoft na początku chciał przygotować dodatek sieciowy do znanej gry, a ostatecznie postanowiono stworzyć osobną produkcję i tytuł od lat mierzy się z licznymi problemami.
Skull and Bones jednak żyje – sieciowa pozycja nie otrzymała dużej prezentacji na Ubisoft Forward, jednak pod koniec sierpnia ma odbyć się zamknięta beta. Twórcy nie mogą już myśleć o rozwijaniu gry we własnych domach (praca zdalna) i firma ma „zmuszać” do pozostania w biurze, oferując zainteresowanym nawet śniadania i kolacje – tak by deweloperzy chcieli jak najwięcej pracować i mogli dokończyć prace nad wycinkiem gry przed planowanymi testami.