Jeden z oryginalnych twórców Fallout jest zaniepokojony przyszłością marki

Tim Cain pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia pracował w Interplay. Należy do zaszczytnego grona twórców oryginalnego Fallout (1997). Główny programista legendarnej gry wyraził swoje zaniepokojenie dotyczące Fallout 5. Bethesda od lat znajduje się na innym kursie, niż dawniej. Legendarny koder nie kryje obaw. Ponadto, jest zdania, że firma pozbywa się kluczowych aspektów na drodze kreacji postaci. 

Współczesne iteracje The Elder Scrolls oraz Fallout odczepiają się od integralnej części gatunku RPG. Cain uważa, że pewne kwestie są zakodowane w DNA gatunku. Obserwując dzisiejszych przedstawicieli RPG, doskonale widzimy różnicę pod wieloma względami. Dla Caina szczególnie niepokojącym działaniem jest usuwanie cech oraz umiejętności we współczesnych grach firmowanych przez Bethesda Softworks. Jako przykłady wskazuje ostatnie części serii Fallout.

Jestem szczególnie zmartwiony Fallout 5. Tak, spoglądam na wszystkie Fallout'y i widzę, co one robią. Fallout 3 pozbył się cech, które bardzo lubiłem. Sądzę, że to świetna rzecz, którą balansujemy podczas tworzenia postaci. Fallout 4 wymazał skille. Ich po prostu nie ma. Wszystko oparto na specjalach i perkach. Naprawdę martwię się tym, że być może Fallout 5 będzie oparty już tylko na perkach. Nie wiem co tu jest grane, ale zdecydowanie mamy do czynienia z modą na eliminację wyboru w tworzeniu bohatera. 

Cain dodał również, że jest gorącym zwolennikiem negatywnych statystyk. Dzięki słabszym stronom postaci rozgrywka staje się ciekawsza, a sama postać zapada lepiej w pamięci. Przygotowywany przez Bethesdę Starfield niejako powraca do systemu nadawania cech postaci. Cóż, oryginalni twórcy zawsze będą porównywać współczesne trendy z dawnymi obyczajami gatunku. RPG to najbardziej rozbudowana z form interaktywnej rozrywki. Twórcy nieustannie przebudowują schematy. Kiedy nadejdzie Fallout 5? Być może pod koniec aktualnej generacji. 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Fallout 4.