Clockwork Revolution czerpie garściami z 2 gier. BioShock nie znajduje się na liście
Zapowiedź inXile entertainment wywołała spore poruszenie, ponieważ część graczy oraz nawet twórców uważa, że deweloperzy Microsoftu zdecydowanie za mocno inspirowali się serią BioShock. Sytuację skomentował Chad Moore, który potwierdził, że gra to tak naprawdę połączenie dwóch innych projektów.
Clockwork Revolution to steampunkowy, pierwszoosobowy RPG, w którym inXile entertainment zaprosi graczy do zupełnie nowego świata. Deweloperzy jeszcze nie zaczęli konkretnej promocji gry, ale na temat projektu wypowiedział się reżyser, który w pewien sposób postanowił zareagować na plotki dotyczące inspiracji serią BioShock.
Chad Moore tak naprawdę uważa, że najnowsza produkcja doświadczonego studia to połączenie Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura oraz Vampire: The Masquerade – Bloodlines.
Dzięki głębokiemu budowaniu świata, wciągającej narracji, rozbudowanym systemom RPG, angażującej rozgrywce i ogromnej interaktywności, zawsze opisywałem @ClockworkGame jako dziecko miłości #arcanum i @Vbloodlines.
With deep world building, compelling narrative, crunchy RPG systems, engaging gameplay, and massive reactivity, I’ve always described @ClockworkGame as the love child of #arcanum and @VBloodlines. pic.twitter.com/qp51n2a24L
— Chad Moore (@Pappylicious) July 8, 2023
Clockwork Revolution może okazać się kolejnym ciekawym tytułem z gatunku RPG, który trafi wyłącznie na Xboksy oraz komputery osobiste. Deweloperzy mają naprawdę spore doświadczenie i potrafią pozytywnie zaskoczyć rozgrywką oraz historią.
Trudno jednak powiedzieć, kiedy Clockwork Revolution zadebiutuje. Ostatnia duża gra inXile entertainment trafiła na rynek w 2020 roku.