Star Wars Outlaws zapewni spore planety. Jedna ma mieć rozmiar 2-3 obszarów z Assassin's Creed Odyssey
Fani gier wideo z uniwersum Star Wars nie mają ostatnimi czasy, na co narzekać, wszak powstaje obecnie naprawdę sporo takich produkcji. Wiemy przecież o wyczekiwanym Star Wars: Knights of the Old Republic – Remake, intrygującym Star Wars Eclipse, a także kolejnym Star Wars Jedi i oczywiście najbardziej zmaterializowanym i namacalnym ze wszystkich Star Wars Outlaws, które znienacka zapowiedziano kilka tygodni temu.
O tym ostatnim tytule mówi się oczywiście najwięcej, albowiem jest prawdopodobnie najbliżej nas. Co ciekawe, w najnowszym numerze magazynu EDGE (w numerze 387) pojawił się bardzo interesujący wywiad z dyrektorem kreatywnym gry, Julianem Gerighty. Zdradził on kilka faktów dotyczących produkcji, które mogą okazać się bardzo interesujące i w dość dużym stopniu rozpalić oczekiwania nawet tych, którzy niespecjalnie czekali.
Najważniejsze kwestie dotyczyły planet. Jak się okazuje, nie będą to malutkie miejscówki, albowiem poszczególne mają oferować rozmiary zbliżone do dwóch-trzech obszarów w Assassin’s Creed: Odyssey! Co więcej, nie będą także puste i powtarzalne, albowiem każda z planet była tworzona odręcznie, a nie generowana proceduralnie. Oznacza to, iż zapewne będziemy mogli liczyć na sporo szczegółów, znalezisk i interesujących miejsc.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Star Wars Outlaws.