Apple Watch X może być tym czego potrzebują wszystkie zegarki od Apple - nowym początkiem
Chociaż sam korzystam z zegarka Apple Watch 8 i doceniam wiele jego różnych funkcji, to nie ukrywam, że powoli dotarliśmy do ściany, gdzie nie bardzo wiadomo, co nowego można wykombinować. Smartwatche są świetne, bardzo użyteczne i pozwalają rozwiązać kilka kluczowych problemów codzienności, umożliwiają badanie EKG, natlenienia krwi, jakości snu czy płacenia w sklepach, ale może wypadałoby coś zmienić w ich designie? Apple być może zaoferuje coś wyjątkowego przy kolejnej generacji.
Zauważmy jednak, że gdy do sprzedaży wchodziły pierwsze zegarki Apple Watch, a było to w 2015 roku, ich projekt zasadniczo nie zmienił się tak bardzo po ośmiu latach. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Apple Watch 9 także nie przyniesie jakiejkolwiek rewolucji pod względem budowy i wyglądu. Jego premiera nastąpi we wrześniu. Możemy jednak oczekiwać, że za rok, gdy zadebiutuje wreszcie Apple Watch X, coś w końcu się zmieni. Ostatnie przecieki jasno wskazują, że Apple przy okazji okrągłego dziesięciolecia istnienia swoich zegarków, planuje wprowadzić istotne modyfikacje. Ponoć firma rozważa całkowitą zmianę konstrukcji mocowania, kształtu, grubości czy wyglądu bryły, a także planuje przerobić interfejs systemu operacyjnego. Może to już czas, żeby zmianie uległ także wyświetlacz i bateria? Niektóre plotki sugerują, że doczekamy się jakiejś odmiany technologii microLED. W przypadku akumulatora, mój Apple Watch 8 potrafi działać bez ładowania pełne dwa dni, co uważam za spory sukces, ale gdyby zdołał wytrzymać dwa lub trzy razy dłużej to byłoby perfekcyjnie.
Z całą pewnością przez Apple dużo ciężkiej pracy, by dostarczyć na rynek wyjątkowe urządzenie. iPhone'y 15 i 15 Pro Max też nie zapowiadają się na rewolucję w jakimkolwiek względzie (oprócz złącza USB-C), a przecież z niecierpliwością czekamy na inne propozycje korporacji - choćby odpowiedzi na model Samsung Galaxy Z Flip5 albo Z Fold5. Składane urządzenia w wykonaniu Apple mogłyby całkowicie zdominować rynek. A Wy z jakich telefonów korzystacie? Dajcie znać w komentarzach!