Diablo 3 otrzyma nowy tryb single-player. Blizzard kończy wsparcie gry
W 2012 roku na pierwszej platformie zadebiutowało Diablo 3. Gracze przez ponad dekadę mogli liczyć na różnorodne atrakcje, tymczasem zbliżający się wielkimi krokami nowy sezon rozgrywek będzie ostatnią dużą zawartością, która trafi do produkcji.
15 sierpnia pierwsi śmiałkowie sprawdzą zawartość 29. sezonu w Diablo 3. Na dobry początek Blizzard planuje testować nowości, by uzyskać całkowitą pewność, że przygotowane rozwiązania spełnią oczekiwania społeczności. Studio przyjrzało się ostatnim, poważnym zmianom w balansie klas, opracowało nowy motyw sezonowy, lecz dla wielu entuzjastów tytułu najważniejszą nowością najprawdopodobniej będzie Solo Self Found.
Pod tą nazwą deweloperzy ukryli nowy tryb do rozgrywki solo:
Pogromcy demonów, którzy chcą zwiększyć intensywność podróży przez Sanktuarium, mogą wypróbować nowy tryb Solo Self Found. W tym wariancie będziesz musiał polegać tylko na sobie, aby pokonać hordy z piekła rodem. Zgadza się, to tryb dla jednego gracza. Jeśli chcesz jeszcze bardziej podkręcić stawkę, dostępna jest wersja Hardcore tego trybu.
Blizzard w oficjalnej wiadomości przyznał, że społeczność przez lata apelowała o przygotowanie tego typu wariantu gry – w tym wypadku nie będziemy zbierać premii za rozgrywkę w kooperacji, a cała zabawa będzie polegać na ukończeniu zmagań w pojedynkę.
Aby stworzyć postać w Solo Self Found, wybierz opcję Solo Hero na ekranie tworzenia postaci. Nadal będziesz mógł grać w kampanię i tryb przygodowy, tak jak w innych trybach, ale dostępna będzie tylko opcja gry prywatnej. Szczeliny Wyzwań można ukończyć z drużyną, gdy tryb jest sezonowy. Solo Self Found to samotna podróż, więc nie będzie można uruchomić tego trybu w drużynie ani uzyskać dostępu do wieloosobowych aspektów Diablo III, takich jak handel. Odrodzenie jest dostępne dla trybu Solo Self Found.
29. sezon w Diablo 3 zakończy rozwój produkcji. W następnych latach deweloperzy będą skupiać się na Diablo 4 i Diablo Immortal, lecz trzeba przyznać, że zespół opiekujący się tytułem regularnie dostarczał różnorodne nowości. Choć część fanów najpewniej wolałoby otrzymać więcej pełnoprawnych dodatków, to ostatecznie D3 zapewniało sporo frajdy.