Indiana Jones – gra od twórców serii Wolfenstein jest zrealizowana „w połowie”. Studio pragnie zadowolić fanów
MachineGames od kilku lat pracuje nad tytułem osadzonym w uniwersum poszukiwacza skarbów, lecz podobno jak dotąd zespół nie może pochwalić się wkroczeniem w ostateczną fazę produkcji. Studio potrzebuje jeszcze czasu, by opracować przygodę.
W styczniu 2021 roku MachineGames oraz Bethesda ogłosiły powstanie nowej gry koncentrującej się na losach Indiany Jonesa. Tytuł miał pierwotnie trafić na PS5, XSX|S i PC, jednakże Microsoft wpłynął na plany deweloperów, którzy obecnie koncentrują się wyłącznie na Xboksach Series X|S oraz komputerach osobistych.
Do tematu gry nawiązał Todd Howard, który w artykule redakcji GQ Magazine przyznał, że Indiana Jones znajduje się „w połowie produkcji”. Wyczekiwana pozycja znalazła się na liście rzeczy do zrobienia doświadczonego dewelopera z prostego powodu – jego ulubionym filmem jest „Poszukiwacze zaginionej Arki” debiutujący w 1981 roku.
Reżyser i producent wykonawczy w Bethesda Game Studios stwierdził, iż studio, które zdążyło sobie zaskarbić przychylność odbiorców dzięki serii Wolfenstein, ma już „opanowane zabijanie nazistów” i „wykonuje naprawdę świetną robotę”, realizując przygodę w wielkim, niezwykle popularnym IP.
Biorąc pod uwagę kalendarz, Indiana Jones od MachineGames jest tworzone od 2,5 roku (jeśli założymy, że zapowiedź gry była równoznaczna z początkiem etapu pełnej produkcji), czy zatem pozycja będzie mogła trafić na rynek w 2025 lub 2026 roku? Z niecierpliwością będziemy śledzić kolejne doniesienia przedsiębiorstwa.