Polacy stworzyli film science fiction. W nich cała nadzieja „może być oparty na prawdziwej historii”

Pod koniec 2023 roku będziemy świadkami premiery intrygującego projektu nakręconego przez naszych rodzimych filmowców. „W nich cała nadzieja” to pierwszy polski film podejmującym tematykę zmian klimatycznych i jej przerażających następstw.
Piotr Biedroń („Piękna robota”, „PM 2,5”) został reżyserem oraz napisał scenariusz do produkcji, która może zwrócić uwagę sympatyków polskiej kinematografii. 24 listopada na wielkim ekranie zadebiutuje historia, która „wizjonersko kreśli przyszłość świata w obliczu globalnych katastrof i rozwijającej się sztucznej inteligencji”.
Magdalena Wieczorek („Zadra”, „Pierwsza miłość”) i Jacek Beler („Inni ludzie”, „Wesele”, „Jesteś Bogiem”, „Kler”) wcielili się w głównych bohaterów historii – widzowie mogą spodziewać się opowieści silnie utrzymanej w postapokaliptycznym klimacie, w której będziemy śledzić poczynania młodej kobiety i jej jedynego towarzysza:




W postapokaliptycznej rzeczywistości Ewa walczy nie tylko o przetrwanie, ale i zmaga się̨ z dotkliwą samotnością̨. Długotrwałe uczucie izolacji nie jest jednak jej jedynym problemem. Prawdziwy dramat zaczyna się̨, kiedy przez absurdalną sytuację wchodzi w konflikt ze swoim jedynym towarzyszem - Robotem. Zaczyna się̨ wówczas prawdziwa walka o życie z maszyną wyposażoną w sztuczną inteligencję, która dla Ewy staje się większym zagrożeniem niż otaczający świat.
Twórcy podkreślają, iż obraz jest szczególnie skierowany do widzów przejmujących się przyszłością naszego świata. Pod koniec materiału możemy przeczytać zdanie, zgodnie z którym „W nich cała nadzieja” „może być oparty na prawdziwej historii”. Dla reżysera Piotra Biedronia jest to pierwszy pełnometrażowy projekt, który dodatkowo niesie ogromnie ważne przesłanie.
Nasz film jest nie tylko artystycznym i ważnym przekazem, ale też - symboliczną „czerwoną kartką”, jaką może dać nam Ziemia w przyszłości, jeśli nie zaczniemy o nią dbać. Problem globalnego ocieplenia, topniejące lądolody, pożary, ginące bezpowrotnie gatunki zwierząt czy bezmyślny konsumpcjonizm są już realnym zagrożeniem dla naszej planety. Jak mało zostało nam czasu i jak wielka jest odpowiedzialność nas mieszkańców Ziemi, wobec przyszłego pokolenia.