Star Wars Jedi straciło reżysera. Stig Asmussen stworzył nową serię i odchodzi z Respawn Entertainment
Nie mamy dobrych informacji dla entuzjastów serii Star Wars Jedi. Respawn Entertainment straciło doświadczonego dewelopera, który nadzorował prace nad nową serią.
W 2019 roku twórcy Titanfall oraz Apex Legends zaoferowali swoją pierwszą produkcję osadzoną w świecie Gwiezdnych wojen. Star Wars Jedi: Upadły zakon okazał się dużym sukcesem – gra przekroczyła oczekiwania firmy, a od tego czasu klienci sięgnęli aż po 20 mln egzemplarzy tytułu. W kwietniu zadebiutował Star Wars Jedi: Ocalały, który również cieszył się sporą popularnością.
Jason Schreier na łamach serwisu Bloomberg podzielił się fatalną wiadomością – Stig Asmussen, który nadzorował prace nad IP, odchodzi z Respawn Entertainment. W studiu pracował on od ponad 9 lat.
Po głębokim namyśle i rozważaniach, Stig Asmussen zdecydował się opuścić Respawn, by zająć się innymi przygodami i życzymy mu wszystkiego najlepszego. Weterani Respawn będą kierować zespołem podczas kontynuowania prac nad Star Wars Jedi: Survivor – potwierdził redakcji Bloomberg rzecznik EA.
Strata tak doświadczonego dewelopera może być dla Respawn sporą przeszkodą. To właśnie Stig Asmussen zajmował się rozwojem nowej serii i skłonił Electronic Arts do wycofania trybów sieciowych z różnych gier.
W marcu twórca wspomniał, że od początku Star Wars Jedi miało być trylogią, co w obliczu sukcesu drugiej części wskazywałoby na możliwe prace nad kolejną odsłoną serii.
Warto jednocześnie pamiętać, że Star Wars Jedi: Ocalały otrzymał ostatnio dużą aktualizację dopracowującą grę na konsolach aktualnej generacji, użytkownicy starszej generacji mogą oczekiwać na wydanie przygody na PS4 i XOne, a Respawn koncentruje się już na nowym, „ekscytującym” projekcie.