The Callisto Protocol straciło ojca. Glen Schofield ucieka z tonącego statku
Twórca Dead Space i kilku części Call of Duty nie będzie dalej rozwijał nowego, przerażającego IP. Glen Schofield odchodzi ze Striking Distance Studios, mimo że był założycielem i szefem zespołu, który w zeszłym roku dostarczył historię Jacoba Lee.
Czy The Callisto Protocol 2 powstanie? Jeszcze pod koniec 2022 roku obiecujące plany studia uwzględniały nawet całą serię, tymczasem premiera gry zweryfikowała wszystkie założenia. Brutalny horror zadebiutował ze sporymi kłopotami na wszystkich platformach, na komputerach osobistych będąc niemal niegrywalny. Stan produkcji wpłynął na ekipę, która musiała zająć się wdrożeniem zdecydowanych działań naprawczych. Problemy odcisnęły także piętno na sprzedaży tytułu i nieosiągnięciu zakładanych celów na poziomie 5 mln egzemplarzy.
Jason Schreier na łamach serwisu Bloomberg podzielił się nieco zaskakującą wiadomością – Glen Schofield postanowił odejść z firmy i „szukać nowych możliwości”. Skład Striking Distance opuścili także dyrektor operacyjny i dyrektor finansowy.
Steve Papoutsis, dyrektor ds. rozwoju, przejmie obowiązki dyrektora generalnego, natomiast Schreier podkreśla, że w oświadczeniu Schofielda możemy przeczytać o „słodko-gorzkim” rozstaniu. Studio jest jednak w dobrych rękach.
W ostatnich miesiącach Striking Distance Studios miało zakończyć współpracę z ponad 30 pracownikami, w związku z czym obecnie na pokładzie działa około 90 zatrudnionych osób. Przedstawiciele Kraftonu (wydawcy i spółki macierzystej) zapowiedzieli, że „plany studia pozostają niezmienione”, lecz jak dotąd nie potwierdzono, czy druga odsłona The Callisto Protocol powstanie... Pamiętając jednak o sporej akcji marketingowej oraz wypromowaniu nowego IP, decyzja wydaje się prawdopodobna.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Callisto Protocol.