Steam Deck 2 nie zadebiutuje w najbliższych latach. Steam Deck według Valve radzi sobie z next-genowymi grami
Fani przenośnych PC nie mogą liczyć, że Valve będzie teraz systematycznie wrzucać na rynek nowszą-mocniejszą platformę, by rywalizować z konkurencją i zapewnić graczom możliwość ogrywania nowych gier w lepszej jakości. Firma skupia się na wydanym urządzeniu.
Steam Deck trafił na rynek na początku 2022 roku i w pewien sposób zapoczątkował nową modę – kolejni producenci konsol postanowili zareagować i wrzucili na rynek swoje urządzenia. Przenośne PC były dostępne na rynku od dawna, ale bez wątpienia to ruch Valve pobudził ten segment.
Jak się jednak okazuje – Valve nie zamierza w najbliższym czasie wrzucić na rynek Steam Decka 2. Sytuację potwierdził Pierre-Lou Griffais, projektant przenośnego PC od Valve. Firma chce wykorzystać w pełni moc dostarczonej platformy.
W tej chwili patrzymy na docelową wydajność, którą mamy jako stabilny poziom na kilka lat. Uważamy, że jest to całkiem dobre miejsce, jeśli chodzi o możliwość grania we wszystkie doświadczenia z nowej generacji, a jak dotąd nowe gry oferują wspaniałe doświadczenie na Steam Decku – powiedział Pierre-Lou Griffais redakcji CNBC.
Pierre-Lou Griffais potwierdził, że Valve pracuje nad „przyszłymi wydaniami” i choć firma monitoruje sytuację w branży, to aktualnie Steam Deck radzi sobie „dobrze na polu mocy”.
Valve w tej sytuacji na swój sposób zaskakuje, ponieważ korporacja traktuje Steam Decka niczym konsolę i sprzęt ma być wyznacznikiem dla deweloperów – firmy mają wiedzieć, że jeśli chcą, by ich gra działała na przenośnej platformie korporacji, to mają jeden poziom mocy i powinni dostosować pozycje do tego urządzenia.
Ważne jest dla nas, aby Deck oferował stały cel wydajnościowy dla deweloperów, a przekaz dla klientów był prosty, gdzie każdy Deck może grać w te same gry. W związku z tym zmiana poziomu wydajności nie jest czymś, co traktujemy lekkomyślnie i chcemy to zrobić tylko wtedy, gdy można uzyskać wystarczająco znaczący wzrost. Nie chcemy również, aby większa wydajność wiązała się ze znacznym kosztem wydajności energetycznej i żywotności baterii. Nie spodziewam się, aby taki skok był możliwy w ciągu najbliższych kilku latach, ale nadal uważnie monitorujemy innowacje w architekturach i procesach produkcyjnych, aby zobaczyć, dokąd zmierzają – powiedział Griffais redakcji The Verge.
Wiele na to wskazuje, że prawdziwie next-genowy Steam Deck może kiedyś zadebiutować, ale nie możemy liczyć na szybką premierę urządzenia.