Pikmin strącony z tronu. Fate/Samurai Remnant debiutuje na szczycie rankingu sprzedaży w Japonii
Cieszę się, że mogę od jakiegoś czasu pisać, że funkcjonujemy w niezwykle urodzajnym okresie, jeśli chodzi o branżę gier wideo. Właściwie trudno dziś wskazać na tylko jeden tytuł warty sprawdzenia w skali miesiąca. Cóż - obecnie nawet w skali tygodnia jest to sporym wyzwaniem. Wynika to z faktu, że nałożyło się na siebie naprawdę sporo debiutów, których szkoda byłoby nie ograć.
Oczywiście wpływa to również na wyniki sprzedaży gier, które wypadają obecnie dużo lepiej, niż jeszcze kilka miesięcy temu. Co więcej, wreszcie pojawił się tytuł, który strącił z tronu Pikmina w Kraju Kwitnącej Wiśni. Właściwie warto wspomnieć, że czwarta odsłona serii nie tylko spadła z tronu, ale poleciała aż o cztery miejsca w dół! To pokazuje, że dostaliśmy sporo jakościowych nowości. Spójrzcie zresztą na pierwszą dyszkę:
Sprzedaż gier w Japonii (25.09 - 01.10)
- [NS] Fate/Samurai Remnant – 34 728
- [NS] Infinity Strash: Dragon Quest The Adventure of Dai – 24 367
- [PS5] Fate/Samurai Remnant – 21 569
- [PS5] Ys X: Nordics – 18 563
- [NS] Pikmin 4 – 18 307 (w sumie: 882 536)
- [NS] EA Sports FC 24 – 16 485
- [PS5] EA Sports FC 24 – 15 863
- [NS] Ys X: Nordics – 15 846
- [PS4] Fate/Samurai Remnant – 12 203
- [PS4] EA Sports FC 24 – 11 750
Jak widzicie, mamy rekordowy tydzień pod względem nowych pozycji na liście. Właściwie tylko Pikmin 4 nie jest tam debiutantem, a takiej sytuacji jeszcze nigdy nie było. Cóż, jak mówiłem duża w tym zasługa masy premier. A także zapewne kilku innych czynników... Ciekawe na przykład, czy występ reprezentacji Japonii na Mundialu w Katarze odbija się na wynikach EA Sports FC 24!