Ridley Scott i Joaquin Phoenix znów razem, choć był inny kandydat
Ridley Scott, reżyser takich filmów jak Gladiator czy Obcy, nakręcił film o życiu i karierze Napoleona Bonaparte, najsłynniejszego cesarza Francji. W roli głównej wystąpi Joaquin Phoenix, który wcześniej współpracował ze Scottem w Gladiatorze, gdzie zagrał zdradzieckiego Kommodusa.
Phoenix, który niedawno zdobył Oscara za rolę w Jokerze, wcieli się teraz w postać ambitnego i genialnego dowódcy wojskowego, który podbił niemal całą Europę. Jego żonę, Cesarzową Józefinę, zagra Vanessa Kirby, znana z wielu filmów w tym Cząstki kobiety.
Zanim jednak zdecydował się na wybór aktora, jako główną gwiazdę swojego nowego filmu, obejrzał Jokera i choć film mu się spodobał, to miał pewne problemy z postacią, w którą wcielił się sam Phoenix. W jednym z wywiadów przyznał, że nie spodobało mu się to jak celebrowano w nim przemoc. Nie ukrywa, że przez to miał dwóch kandydatów do Napoleona, jednak zdecydował się na Phoenixa. Imienia drugiego nie zamierza zdradzać, jak sam przyznał.
Napoleon ma być nie tylko epickim widowiskiem kostiumowym, ale także intymnym portretem Napoleona i jego związku z Józefiną. Film ma pokazać zarówno wzloty i upadki cesarza, jak i jego ludzką stronę, pełną sprzeczności i emocji. Będzie to kolejna okazja dla Phoenixa i Scotta, aby udowodnić swoje niezwykłe talenty aktorskie i reżyserskie. W Polsce będziemy mieli okazję docenić pracę reżysera już 24 listopada. Wersja dla Apple TV+, jak potwierdził sam Ridley Scott, będzie jeszcze większą, bo aż 4-godzinną podróżą.