Maciej Trojanowski nie żyje. Prowadzący Nie do wiary miał 72 lata
Znany dziennikarz prowadzący kultowy program „Nie do wiary” zmarł w wieku 72 lat. Maciej Trojanowski przez lata prezentował trzymające w napięciu historie i był bez wątpienia twarzą całego projektu.
W latach 1996-2007 na antenie TVN i następnie od 2012 do 2013 roku za sprawą TTV widzowie mogli oglądać program przedstawiający różnorodne zjawiska nadprzyrodzone czy też niewyjaśnione historie. „Nie do wiary” cieszyło się wielkim zainteresowaniem w Polsce i ostatecznie udało się zrealizować 309 odcinków.
Jak się jednak okazuje – Maciej Trojanowski, który był głównym prowadzącym programu i przez swoje fachowe podejście do tematu był uważany za twarz całego projektu, nie żyje.
O śmierci dziennikarza potwierdził Maciej Znajdek-Znaniewski, producent filmowy, a prywatnie przyjaciel Trojanowskiego:
W piątek, 13 października, odszedł mój Przyjaciel - legendarny Prowadzący programu "Nie Do Wiary" Maciej Trojanowski. Zjeździliśmy razem pół świata. Wspólnie przemierzyliśmy setki tysięcy kilometrów, spędziliśmy razem tysiące godzin w studiu i w terenie. Zrobiliśmy ponad 300 odcinków NDW. Słowem spędziliśmy razem kawał życia. Przyjdzie kiedyś czas, żeby to opisać. Dziś Strefa 11 okrywa się żałobą, bo choć kilkanaście miesięcy temu wróciliśmy do prac nad reaktywacją "Nie do Wiary" to słowa: "Witam w Strefie 11" już nie padną… Maciek, dzięki za wszystko. Żegnaj Przyjacielu!
Maciej Trojanowski zyskał w Polsce wielu fanów, co nawet wykorzystał Netflix. Korporacja zatrudniła dziennikarza do przygotowania ciekawej reklamy „Stranger Things” – widzowie 4 lata temu mogli ponownie usłyszeć charyzmatyczny głos, który przygotowywał zainteresowanych na 3. sezon serialu streamingowego giganta.
