Gracze narzekają, ale kupują. Cities: Skylines 2 zalicza dobry start na Steam i uzyskuje „mieszane” opinie

Colossal Order ostrzegało społeczność przed niespełnieniem oczekiwań oraz pewnymi niedogodnościami w swojej najnowszej strategii ekonomicznej, lecz mimo to wielu entuzjastów gatunku zdecydowało się na zakup. Nie brakuje jednak mało przychylnych opinii na temat gry.

Cities: Skylines 2 zadebiutowało, wzmacniając jednocześnie bibliotekę PC Game Pass, a wiele na to wskazuje, że tysiące graczy ochoczo podjęło się próby stworzenia własnej metropolii. Nie poznaliśmy jeszcze oficjalnych, premierowych rezultatów, lecz najnowsze dane jasno pokazują, że deweloperzy nie powinni narzekać. 

Cities: Skylines 2 w najlepszym momencie posiadał ponad 104 tysiące jednoczesnych użytkowników na Steam. Musimy pamiętać, że tytuł zadebiutował w usłudze Microsoftu, a wcześniejsze wiadomości studia, które jasno wskazywały na brak satysfakcjonującej jakości, mogły sprawić, że w pierwszej kolejności gracze sprawdzili pozycję w ramach abonamentu.

Tym samym coraz bardziej zrozumiała wydaje się decyzja deweloperów o wydaniu nawet niedopracowanej produkcji z problemami, która będzie systematycznie poprawiana, bo społeczność i tak decyduje się na zakupy.

Zainteresowanie grą to tylko jeden z aspektów sukcesu – w innych kwestiach nie jest już aż tak "kolorowo". Tylko 46% recenzji Cities: Skylines 2 na Steam jest pozytywnych, co w zasadzie nikogo nie powinno dziwić, a najlepszym podsumowaniem opinii wydaje się komentarz gracza o pseudonimie KosmicznyKopacz: „Jedna z tych premier, w których i u biednego i u bogatego wszystko działa tak samo (...)”.

Użytkownicy posiadający mocne zestawy PC nie mogą doświadczają nawet 30 klatek na sekundę podczas rozgrywki – choć studio uważa, że celuje właśnie w taką jakość i chce ją zapewnić. Klienci są zmuszani do ustawiania bardzo niskich wymagań, przez co Cities: Skylines 2 wygląda gorzej od pierwszej części, a płynność i tak pozostawia wiele do życzenia...

Może i wygląda źle, ale działa za to jeszcze gorzej. Możesz mieć dobry sprzęt, ale jeśli jednak chcesz choć odrobinę płynnej gry na poziomie zawrotnych 30-40 fps, to musisz zrezygnować z grafiki, przez co twoja gra będzie wyglądać gorzej niż poprzednie wydanie Cities Skylines sprzed kilku lat. Przy małym miasteczku jest już ciężko, jeśli chodzi o wydajność, a co dopiero przy większym mieście. W CS1 jestem w stanie uzyskać lepszą jakość i grafikę przy 100 tysięcznym mieście i z wieloma modami. Jedyne co mnie przekonuje w CS2 to nowe mechaniki, lecz tak zrobiona gra jest warta 240 zł? Podsumowując, ta gra to ogromny brak szacunku do graczy ze strony developerów za co życzę im jak najgorszych opinii <3<3 - napisał gracz o nicku ESKETIT.