Tyler Rake 3 w planach. Netflix nie zamierza zwlekać z kolejną odsłoną swojego filmu akcji
Choć Netflix nie słynie z wysokiej jakości filmów pełnometrażowych wychodzących pod ich szyldem, to jest kilka wyjątków, które są lepiej odbierane, niż zazwyczaj. Jednym z nich jest choćby "Tyler Rake" z Chrisem Hemsworthem w głównej roli. Obie części, które mieliśmy przyjemność oglądać, prezentowały co najmniej przyzwoity poziom i mają wielu fanów na całym świecie.
Nic więc dziwnego, że Netflix nie zamierza rezygnować z rozwijania marki. Już jakiś czas temu mogliśmy czytać, że trzecia część jest właściwie potwierdzona, a teraz sam szef Netflixa wspomniał o marce. Zdradził on, że choć nic jeszcze nie ustalono, to z niedalekiej przyszłości konkretne prace powinny wreszcie ruszyć. A poziom ma zostać utrzymany:
Myślę, że druga część była tak dobra, ponieważ była emocjonalna i złożon. Przypomina mi to trochę czas, gdy pracowałem nad filmami z serii Bourne. Tony Gilroy wykonał niesamowitą pracę nad drugą częścią.
Ta część miała także rodzinne tło związane z motywacją Chrisa. A dorzucenie Idrisa [Elby - przy. red.] było świetnym sposobem na jej ewolucję. Czekamy teraz na scenariusz [do trzeciego filmu - przyp. red.] i ciężko pracujemy, a celem jest powrót.
Biorąc pod uwagę zakończenie drugiej części, można śmiało stwierdzić, że już w momencie jej tworzenia, w głowach filmowców był pomysł na kolejną. Pozostaje więc czekać i liczyć, że poziom nie tylko zostanie utrzymany, ale również uda się go odpowiednio podnieść. Utalentowana ekipa już jest - pora na więcej!
