Venom 3 domknie historię? Tom Hardy zdradza, że to "ostatni taniec"
Jakby nie spojrzeć, oba filmy z "Venomem" to naprawdę udane dzieła. Choć oczywiście nie ma tu mowy o rewolucjach w gatunku superhero, albo czymś przełomowym na skalę kinematografii, to trzeba przyznać, że robią to, co mają robić. Mówimy tu wszak o dobrej adaptacji komiksów i naprawdę udanie dobranych aktorach do ról. A to często już spora część sukcesu. Nic więc dziwnego, jak bardzo wyczekiwana jest kolejna odsłona.
Doskonale wiemy jednak, że przez wzgląd na strajki, została ona przesunięta - wstrzymano prace i trzeba było czekać na ponowne rozpoczęcie działań z zamysłem wypuszczenia kolejnego filmu o mrocznym symbioncie. Już na tym etapie w głowie fanów pojawia się cała masa opcji oraz kierunków, w których mogłaby zostać poprowadzona opowieść z Tomem Hardym. Na ten moment wiemy jednak wyłącznie, że... Może nie udać się ich wszystkich zrealizować.
Główny aktor stwierdził w niedawnym wywiadzie, że to jego "ostatni taniec". I choć można to zapewne odczytywać na kilka sposobów, to faktem jest, iż zazwyczaj w taki sposób określa się swoje finalne podejście do danego przedsięwzięcia. Czy oznacza to pożegnanie z jakimś kierunkiem rozwoju marki? A może dostaniemy coś na wzór przekazania pałeczki? Możliwości jest cała masa i najbezpieczniej będzie chyba poczekać...
Tom Hardy says #Venom3 is 'the last dance' pic.twitter.com/2NiNeEUXQO
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) November 24, 2023