Avatar: Frontiers of Pandora to gra single-player, której nie włączycie bez połączenia z serwerami

Gry
3104V
Avatar: Frontiers of Pandora
Wojciech Gruszczyk | 05.12.2023, 16:14

Pierwsi gracze otrzymali fizyczne kopie Avatar: Frontiers of Pandora, które potwierdzają fatalną wiadomość. Ubisoft opracował grę single-player, której nie włączycie bez posiadania dostępu do serwerów francuskiej korporacji.

Avatar: Frontiers of Pandora to najnowsza produkcja Ubisoftu, a dokładnie studia odpowiedzialnego za serię The Division. Deweloperzy przez lata opracowywali gry nastawione na sieciową rozgrywkę i najwidoczniej... także i w przypadku najnowszej przygody nie możemy liczyć na bezproblemową zabawę bez podłączenia gry z serwerami francuskiej korporacji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeden z graczy otrzymał już fizyczną kopię Avatar: Frontiers of Pandora, ale dość niespodziewanie Interesting-Squash81 nie może grać – po włączeniu produkcji pojawia się komunikat, według którego tytuł będzie dostępny dopiero od 7 grudnia.

Gracz próbował przejść do trybu offline, zmienić datę oraz godzinę w ustawieniach konsoli, ale Avatar: Frontiers of Pandora nie włączy się bez zweryfikowania kopii z serwerami Ubisoftu.

Klienci Avatar: Frontiers of Pandora nie będą mogli rozpocząć rozgrywki bez połączenia gry z serwerami. Jest to zaskakujące biorąc pod uwagę, że Ubisoft opracował grę single-player, która przynajmniej na papierze nie powinna wymagać dostępu do Internetu.

Powiedzmy sobie szczerze – dla wielu graczy podłączenie Avatar: Frontiers of Pandora do serwerów PlayStation, Xboksa czy też Ubisoftu nie będzie problemem, ale w ekstremalnych sytuacjach mogą pojawić się niedogodności.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Avatar: Frontiers of Pandora.

Źródło: VGC

Komentarze (122)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper