Gwiazda Brooklyn 9-9 nie żyje. André Braugher zmarł w wieku 61 lat

Dwukrotny zdobywa nagrody Emmy nie żyje. André Braugher przez lata występował w kilku znanych produkcjach, jednak wielu widzów zapamięta go z roli Kapitana Raya Holta w świetnym serialu komediowym „Brooklyn 9-9”.
61-letni aktor urodził się w Chicago, a karierę rozpoczął w 1989 roku – wystąpił on w nagrodzonym 3 Oscarami filmie Edwarda Zwicka „Chwała”, gdzie stanął u boku tak utalentowanych aktorów jak Denzel Washington, Morgan Freeman oraz Matthew Broderick.
Jak podają zagraniczne media, André Braugher zmarł w poniedziałek po krótkiej chorobie. Aktor miał zaledwie 61 lat i mógł jeszcze wziąć udział w wielu ciekawych projektach – w ostatnim czasie pojawił się na planie „The Residence”, lecz ze względu na strajki w Stanach Zjednoczonych prace się przesunęły.




André Braugher otrzymał 2 nagrody Emmy za „Złodzieja" (2006) i „Wydział zabójstw Baltimore" (1993), a jego ostatnią wielką rolą była postać Kapitana Raya Holta z „Brooklyn 9-9”. Widzowie docenili jego kreacje w „Mieście aniołów”, „Jednym głosem”, „Lęku pierwotnym” czy „Częstotliwości”.
Nie brakuje komentarzy, że aktor odszedł zdecydowanie za wcześnie – Terry Crews, który współpracował z Braugherem na planie „Brooklyn 9-9”, opublikował krótkie oświadczenie:
Nie mogę uwierzyć, że tak szybko odszedłeś. Jestem zaszczycony, że mogłem cię znać, śmiać się z tobą, pracować z tobą i dzielić 8 wspaniałych lat oglądania twojego niezastąpionego talentu. To boli. Opuściłeś nas zbyt wcześnie. Nauczyłeś mnie tak wiele. Będę ci dozgonnie wdzięczny za to, że mogłem cię poznać.