Catwoman miała otrzymać spin-off. Tim Burton miał naprawdę ciekawe plany
Uniwersum bohaterskie cały czas się rozwija i zdaje się zmierzać w naprawdę ciekawym kierunku. Twórcy, zdając sobie sprawę z coraz większego znudzenia odbiorców powielanymi schematami i generycznym podejściem do tematu, próbują swoich sił w nieco bardziej odbiegających od standardów formułach. Tak odważne kroki przynoszą nam natomiast wyjątkowe pozycje jak na przykład "Jokera" czy "Deadpoola".
Coś wyjątkowego miał także w zanadrzu Tim Burton, a więc bardzo uznane reżyser. Pewnie doskonale kojarzycie jego produkcje o Batmanie - a jeśli tak, to "Powrót Batmana" z 1992 roku bez wątpienia nie jest Wam obcy. Dla wielu osób najważniejszym i najlepszym elementem samego filmu była "Kobieta Kot" i, co bardzo ciekawe, była ona na tyle ciekawa nawet dla samego twórcy, że planował zrobić o niej spin-off!
Intrygujący jest natomiast pomysł, o którym możemy przeczytać. Miał to być stosunkowo niskobudżetowy film, który przypominałby w zamyśle "Cat People" z 1942 roku i w czarno-białej warstwie artystycznej przedstawiałby Selinę żyjącą w małym miasteczku i zajmującą się swoimi sprawami. Cóż, moim zdaniem, brzmi to naprawdę dobrze, ale nie zdziwiłbym się, gdyby zainteresowanie było bardzo niskie. Zresztą, nie bez powodu nic takiego nigdy nie powstało.
Tim Burton wanted to make a ‘CATWOMAN’ spin-off movie.
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) December 29, 2023
Described as a “$18M black-and-white movie, like the original ‘Cat People,’ of Selina just low-key living in a small town.”
(Source: https://t.co/S2f45NJ4F2) pic.twitter.com/X1gNRLr2eZ