Francja nałożyła na Sony dużą grzywnę. Producent PlayStation ma „ograniczać” sprzedaż padów
Francuski organ antymonopolowy przyjrzał się działaniom Sony Interactive Entertainment i nałożył na korporację grzywnę. Problemem okazały się ruchy producenta PlayStation w temacie kontrolerów third-party dla PS4.
PlayStation 4 nie znajduje się już w produkcji, ale wielu graczy wciąż chętnie spędza wolny czas ogrywając produkcje z poprzedniej generacji. Kontrolery Sony nadal trzymają cenę (~259 zł) i trudno znaleźć dobrze działające pady third-party w odpowiedniej cenie.
Autorité de la Concurrence uważa jednak, że Sony posunęło się za daleko walcząc z podróbkami DualShocków, ponieważ korporacja miała wdrożyć „środki techniczne”, które ostatecznie negatywnie wpłynęły na działanie padów producentów zewnętrznych.
Na PlayStation 4 działają podobno dobrze tylko oficjalne pady (DualShock 4) lub licencjonowane kontrolery, a urządzenia third-party mierzą się z różnymi problemami – między innymi częstym rozłączaniem z konsolą. Autorité de la Concurrence sugeruje jednak, że nie jest to wina sprzętu, a to właśnie Sony odpowiada za niedogodności.
Sony według francuskiego organu antymonopolowego miało także negatywnie wpłynąć na sam proces licencjonowania urządzeń – korporacja przygotowała „niejasny i uciążliwy” system, który sprawiał, że firmy mierzyły się z problemami. Autorité de la Concurrence uważa, że producent PlayStation „stosował kryteria w sposób uznaniowy”, a tylko mając oficjalną licencję, firmy zewnętrzne mogły mieć pewność, że ich pady nie będą rozłączać się z PlayStation 4.
W rezultacie Autorité de la Concurrence nałożyło na Sony grzywnę w wysokości 13,5 miliona euro (14,8 miliona dolarów).