Cyberpunk 2077 Phantom Liberty powtórzył sukces dodatków do Wiedźmina 3. Twórcy stanęli przed wyzwaniem
CD Projekt RED planował rozbudowanie przygody w Night City przynajmniej o dwa dodatki, lecz premierowe, gigantyczne trudności zmusiły studio do zmiany planów. Mimo zaburzonego harmonogramu i niedogodności, Cyberpunk 2077: Phantom Liberty osiągnął sukces na miarę dodatków do Wiedźmina 3: Dziki Gon.
Wiedźmin 3: Dziki Gon zadebiutował w maju 2015 roku, natomiast już w październiku tego samego roku wydano Serca z kamienia, a w maju następnego roku gracze sprawdzili Krew i wino. Rozszerzenia zapewniły łącznie 25 godzin rozgrywki i zostały docenione przez całą branżę.
CD Projekt RED najpewniej rozważał podobny-szybki sposób rozwoju Cyberpunka 2077, jednakże zespół musiał poświęcić blisko dwa lata, by naprawić produkcję, co ostatecznie znacząco wpłynęło na cały terminarz.
Michał Nowakowski na X/Twitterze odpowiedział Paulowi Tassi z redakcji Forbes, który analizował sukces Cyberpunk 2077 Phantom Liberty, zastanawiając się, jak wyglądał wynik rozszerzenia w porównaniu z dodatkami do Wiedźmina 3.
Członek Zarządu CD Projektu przyznał, że 22% graczy Wiedźmina 3 sięgnęło po Serca z kamienia, natomiast 24% wybrało Krew i wino, co stanowiło naprawdę satysfakcjonujący wynik – choć trzeba mieć świadomość, że rozszerzenia zadebiutowały do roku od premiery podstawki. Cyberpunk 2077 miał znacznie trudniej, firma nie tylko pracowała nad poprawą swojego wizerunku, ale przede wszystkim nad usprawnieniem poszczególnych elementów rozgrywki. W ostateczności rezultat okazał się jednak podobny.
Mogę pomóc, jeśli chodzi o odsetek graczy kupujących rozszerzenia do Wiedźmina 3, o których wspomniałeś w swoim artykule. Trzy miesiące po premierze Serc z Kamienia oraz Krwi i Wina osiągnęliśmy wskaźniki 22% i 24%. Z Phantom Liberty wylądowaliśmy pomiędzy tymi wartościami w podobnych ramach czasowych.
Szczerze mówiąc, decyzja o wprowadzeniu rozszerzenia tak długo po premierze gry single player była nieco sprzeczna z intuicją. Ale to, co się stało, jest dla nas dowodem na to, że solidna zawartość, z której ludzie są zadowoleni, jest właściwą drogą.
TBH, the decision to go through with the expansion so long after launch of the single player game was a bit counterintuitive. But what happened is a proof to us that solid content that people are happy with is the way to go. (2/2)
— Michał Nowakowski (@michalnowakow) January 8, 2024
Nowakowski poniekąd potwierdził, że plany na rozbudowę futurystycznego tytułu były nieco inne – zapewne po kilku miesiącach od premiery produkcji mieliśmy zagrać w pierwszy dodatek, a po roku moglibyśmy sprawdzić następną propozycję. Ostatecznie Phantom Liberty okazał się jedynym rozszerzeniem do gry CD Projekt RED – firma rozpoczęła już prace nad następną odsłoną tego uniwersum