Gwiezdne Wojny obiorą nowy kierunek? Daisy Ridley podekscytowana przyszłością marki
Gwiezdne Wojny to zdecydowanie jedna z największych marek w popkulturze. Trudno znaleźć wiele serii, które miały podobny wpływ nie tylko na gatunek, ale także obraz całej kinematografii. Mało tego - ogromna liczba fanów na całym świecie najlepiej dowodzi temu, że mamy do czynienia z czymś ponadprzeciętnym i ponadczasowym.
Nic więc dziwnego, że nawet pomimo gorszego odbioru trzech ostatnich pełnometrażowych filmów z Sagi Skywalkerów, Disney zamierza kontynuować ekspansję uniwersum ze znanymi postaciami. Nie jest przecież tajemnicą, że przed nami najpewniej kolejny film z Rey Skywalker w głównej roli. I jak zdradza aktorka, która się w nią wciela, nie może się doczekać nowego kierunku dla rozwoju serii:
Trochę o tym myślałem, i kiedy już wiedziałam, jaka jest historia i cała otoczka, to wiedziałam, że naprawdę chcę to zrobić. Myślę, że to naprawdę fantastyczna opcja zgłębienia świata Gwiezdnych Wojen. To serio fajny sposób na poprowadzenie historii w trochę inny sposób.
Na ten moment oczywiście bardzo trudno powiedzieć, jaki "sposób" Daisy Ridley rzeczywiście ma na myśli, ale zapewne już pierwsze zwiastuny i przecieki dotyczące historii pozwolą nam lepiej zrozumieć, co kryje się za tymi słowami. Cóż - na pewno niełatwo będzie przekonać do siebie fanów, ale miejmy nadzieję, że koniec końców uda się odnieść sukces. Nie potrzeba więcej wpadek ze świata Star Wars.