Netflix wprowadza istotne zmiany w nowym serialu. Seksizm znika z Avatar: The Last Airbender

Netflix systematycznie podejmuje się najróżniejszych projektów, czerpiąc garściami ze znakomicie przyjętych marek i docenianych opowieści – oczywiście z różnym skutkiem. W przypadku serii „Awatar: Ostatni władca wiatru” twórcy zdecydowali się na modyfikacje.
Jedną z najgłośniejszych nowości Netflixa w przyszłym miesiącu będzie adaptacja live action „Avatar: The Last Airbender”, która po pierwszych promocyjnych materiałach wydawała się na całkiem obiecujące widowisko. Projektu jednak nie omijały pewne trudności, a w trakcie realizacji serii dwóch showrunnerów zakończyło współpracę przy tytule.
W wywiadzie dla Entertainment Weekly aktorzy wcielających się w dwóch bohaterów – Katarę i Sokkę – odnieśli się do pewnej drażniącej kwestii bardzo widocznej w trakcie oglądania serialu animowanego. Kiawentiio i Ian Ousley potwierdzili, że seksistowskie zachowania Sokki zostały całkowicie wyeliminowane z najnowszej adaptacji. Sokka to jeden z wojowników plemiennych z Południowego Plemienia Wody, który w późniejszym czasie rusza wspólnie z Aangiem na misję.




Jest więcej realizmu pod każdym względem – przyznał młody aktor.
Czuję, że usunęliśmy też element tego, jak seksistowski był [Sokka]. Czuję, że w oryginalnym serialu było wiele momentów, które były głupie – dodała odtwórczyni roli Katary.
Swego czasu showrunner Albert Kim przyznał, że serial live-action będzie różnił się od animacji, która cieszyła się uznaniem wśród widzów – mówiło się, że w lutym widzowie Netflixa doświadczą pewnego „miksu” wydarzeń dostosowanego na potrzeby produkcji z aktorami. Powinniśmy między innymi zobaczyć proces powstania Narodu Ognia.
To była świadoma decyzja, aby pokazać ludziom, że to nie jest serial animowany. Musieliśmy czasami rozwikłać fabułę i zmiksować ją w nowy sposób, aby nadać sens serialowemu dramatowi. Jestem więc bardzo ciekawy, jak zareagują na to widzowie.
Niebawem przekonamy się, czy Netflix będzie mógł pochwalić się tak entuzjastycznym przyjęciem jak chociażby w przypadku „One Piece”, czy jednak będzie musiał podjąć zdecydowane działania. „Awatar: Ostatni władca wiatru” zadebiutuje 22 lutego.