Final Fantasy VII Rebirth w analizie grafiki na PS5. Rozmazany obraz w trybie Wydajności, ale w zamian 60 fps
Do premiery Final Fantasy VII Rebirth jest już tak blisko, że śmiało można stwierdzić, że w wersji demonstracyjnej oglądamy finalną jakość grafiki w rzeczonym tytule. Jak zatem wygląda sytuacja z oprawą wizualną gry na PS5
Redakcja EnAnalistaDebits zdążyła przygotować już materiał wideo z analizą graficzną dema Final Fantasy VII Rebirth.
Tytuł zapewnia dwa tryby graficzne do wyboru: priorytetu rozdzielczości oraz wydajności. W pierwszej opcji Final Fantasy VII Rebirth działa w dynamicznym 4K przy 30 fps. W module wydajności produkcja celuje natomiast w 60 fps, generując rozdzielczość dynamiczną 1440p (wygląda na to, że ze spadkami w okolice 1080p). Na Reddit pojawiają się już komentarze, że rozdzielczość jest w trybie Wydajności po prostu zbyt niska.
Z analizy wynika, że jakość obrazu w trybie Rozdzielczości jest znacznie wyższa. Nie chodzi tylko o lepszą rozdzielczość natywną, ale również o wyższą jakość tekstur czy większy promień rysowania obiektów. Różnice są w Final Fantasy VII Rebirth na tyle duże, że warto rozważyć zabawę w 30 fps.
Co do trybu 60 fps: wygląda na to, że PS5 dzielnie trzyma zadany poziomu framerate'u nawet podczas walk. Animacja spadała poniżej 58-59 fps tylko w rzadkich przypadkach podczas testów redakcji.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy VII Rebirth.