Phil Spencer nie wyklucza portu Starfield i Indiana Jones na PS5. Następny Xbox ze wsteczną kompatybilnością

Wielu posiadaczy PS5 marzyło o pojawieniu się Starfield i Indiana Jones and the Great Circle na konsoli Sony. Z tych oczekiwań wyszło jednak niewiele.

Wiemy już, że ogłoszenie Phila Spencera dotyczy tylko czterech starszych, niesprecyzowanych jeszcze tytułów. Szef Xboksa zamierza potraktować te wydawnictwa jako test zainteresowania konsumentów. Z wywiadu, którego Spencer udzielił The Verge wynika, że jeśli rzeczone konwersje nie sprzedadzą się dobrze, to będzie można raczej zapomnieć o dalszych portach exclusivów Microsoftu.

W wywiadzie z The Verge Phil Spencer podkreślił, że przygotowanie multiplatformowych wydań gier łączy się z kosztami i obecnie Microsoft chce sprawdzić czy gra jest warta świeczki - stąd pomysł na "zbadanie gruntu" poprzez 4 nieujawnione jeszcze, starsze produkcje.

Phil Spencer nie wyklucza mimo wszystko tego, że Starfield oraz Indiana Jones pojawią się kiedyś, być może za kilka lat, na innych platformach, ale też nie chce robić nikomu nadziei, że do tego dojdzie.

The Verge: Czy Starfield i Indiana Jones kiedykolwiek pojawią się na PS5? Czy wykluczasz taką możliwość?

Phil Spencer: Nie powinniśmy w tej branży kiedykolwiek wykluczać wydania gry na inną platformę. Obecnie jednak skupiamy się na tych czterech grach i zobaczymy, czego się dowiemy. Nie chcę wywoływać fałszywych oczekiwań wśród fanów pozostałych platform, że w jakiś sposób nagle tama z grami pęknie i że wszystkie tytuły nadpłyną. To nie znajduje się w naszych obecnych planach. Nie chcę też wprowadzać w błąd klientów na innych platformach. Wypuszczamy te cztery gry i jesteśmy tym podekscytowani. Zobaczymy niedługo, co to oznacza dla naszego biznesu.

Phil Spencer podkreślił też, że jest bardzo zaangażowany we wsparcie cyfrowych wydań gier, m.in. poprzez wsteczną kompatybilność. Nowa konsola Microsoftu zostanie na pewno zbudowana właśnie na takim fundamencie - gwarantując wsparcie dla starszych, kupionych wcześniej gier.

Zobowiązaliśmy się do respektowania i szanowania biblioteki gier, którą ludzie kupili na naszej platformie. Myślę, że mamy dobre osiągnięcia w zakresie kompatybilności wstecznej, a usługa Xbox Play Anywhere zapewnia dostęp do wersji na komputerze i konsoli przy zakupie gry od nas. Kiedy prowadzimy wewnętrzne dyskusje o przyszłym hardwarze, który stworzymy, kompatybilność i obsługa wcześniej kupionych przez użytkowników tytułów są dla nas sprawami absolutnie fundamentalnymi. Jesteśmy w to bardzo, bardzo zaangażowani - stwierdził szef Xbox