Avengers 5 ze znaczącą zmianą. Film traci swój tytuł przez zamieszanie z Jonathanem Majorsem
Trzeba przyznać, że Marvel Studios nie ma ostatnimi czasy łatwo. Można odnieść wrażenie, że od wielkiej premiery "Avengers: Endgame", mają cały czas pod górkę. Jasne - zdarzają się lesze i ciekawsze momenty oraz pojedyncze sukcesy, ale koniec końców nie mamy już do czynienia z niekończącym się pasmem zwycięstw na froncie finansowym oraz recenzenckim.
Co więcej, dochodzi także do sytuacji, na które samo studio niewiele może poradzić. Jedną z nich jest oczywiście ta związana z niedawnym aresztowaniem Jonathana Mayorsa. Skaza na reputacji aktora doprowadziła do zwolnienia go przez Disney, co z kolei odbija się na planach na przyszłość samego Kinowego Uniwersum Marvela. Tak się bowiem składa, że Kang, w którego mężczyzna się wcielał, miał być jednym z głównych antagonistów nadchodzących filmów spod szyldu Avengersów.
I choć przez długi czas zastanawiano się, czy wszystko będzie śmigało według planu, a on sam zostanie po prostu zastąpiony, to teraz do Internetu trafiły fakty, które w pewnym sensie rozwiewają wątpliwości. Jak bowiem wynika z najnowszego materiału opublikowanego na The Hollywood Reporter, nie powinniśmy spodziewać się już tytułu "The Kang Dynasty" przy okazji piątego filmu o Avengersach.
Oznacza to, że sam złoczyńca zapewne zostanie możliwie mocno wypchnięty poza główną sferę, a jego miejsce zajmie ktoś inny, kto spróbuje rozprawić się z grupą ochraniających Ziemię superbohaterów. Kogo obstawiacie?