Epic Games zostało zhakowane? Hakerzy twierdzą, że wykradli prawie 200GB wrażliwych danych [AKTUALIZACJA]
Hakerzy praktycznie cały czas szukają luk w zabezpieczeniach w systemach wielkich firm, aby wykraść wrażliwe dane w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Niedawno, celem ataku cyberprzestępców stało się Insomniac Games. Teraz, grupa hakerów twierdzi, że złamała zabezpieczenia Epic Games i nielegalnie zdobyli niemal 200GB danych.
W obecnych czasach ataki cyberprzestępców są niestety normą. Dobitnie przekonało się o tym chociażby Insomniac Games. Studio PlayStation padło ofiarą hakerów, którzy wykradli ogromną ilość danych, w tym te dotyczące przyszłych projektów studia. Serwis Cyber Daily donosi, że grupa "Mogilevich" wkradła się na serwery należące do Epic Games, twórców Fortnite.
Grupa miała opublikować informację, w której informuje o przełamaniu zabezpieczeń i "zdobyciu" 189GB danych.
Po cichu przeprowadziliśmy atak na serwery Epic Games. Dane są również na sprzedaż.
Wśród rzekomo skradzionych danych miały być adresy email, hasła, imiona i nazwiska, informacje o metodach płatności, kody źródłowe i inne. Dane mają być sprzedane do 4 marca. Hakerzy nie podali jednak ceny oraz tego, co zrobią z informacjami po upłynięciu tego terminu.
Na temat moment nie mamy żadnego oficjalnego potwierdzenia co do przeprowadzenia tego ataku, lecz w takich sytuacjach zawsze warto poinformować o potencjalnym zagrożeniu, aby osoby korzystające z danej usługi miały okazję do ewentualnego zareagowania. Miejmy nadzieję, że informacja o tym ataku okaże się fałszywym alarmem.
[AKTUALIZACJA]
Epic Games odniósł się do sprawy. Firma zaznacza, że niezwłocznie rozpoczęła działania, które mają na celu sprawdzenie tej kwestii. Epic Games jednocześnie informuje, że nie ma obecnie jakichkolwiek dowodów, które potwierdzałyby doniesienia o ataku. Twórca Fortnite podjął próbę kontaktu z grupą hakerów, lecz ci nie odpowiedzieli.
