Electronic Arts zwalnia 670 osób i kasuje bardzo wyczekiwaną grę
Seria Star Wars nie doczeka się nowej gry FPS. Electronic Arts właśnie anulowało projekt, nad którym pracowało Respawn Entertainment.
W 2022 roku Electronic Arts ogłosiło, że Respawn Entertainment stworzy pierwszoosobową strzelankę w uniwersum Star Wars. Projekt miał być dowodzony przez współtwórcę serii Medal of Honor, Petera Hirschmanna. Niestety, to już jest historia.
Prezeska EA Entertainment, Laura Miele ogłosiła, że FPS w świecie Gwiezdnych Wojen został anulowany. Respawn Entertainment ma jednak nadal pracować nad rozwojem serii Star Wars Jedi, które zdaniem Laury, są bardziej wyczekiwane przez społeczność. Warto jednak zauważyć, że kilka miesięcy temu ze studiem rozstał się reżyser obu części, Stig Asmussen.
Przyglądając się portfolio Respawn w ciągu ostatnich kilku miesięcy, jasne jest, że gry, którymi nasi gracze są najbardziej podekscytowani, to Jedi i bogata biblioteka marek należących do Respawn.
Wiedząc o tym, zdecydowaliśmy się odejść od wczesnych prac nad grą akcji Star Wars FPS, aby skupić nasze wysiłki na nowych projektach opartych na naszych własnych markach, zapewniając jednocześnie wsparcie dla istniejących gier.
Zawsze trudno jest odejść od projektu, a ta decyzja nie jest odzwierciedleniem talentu, wytrwałości czy pasji zespołu do gry. Dawanie fanom kolejnych odsłon kultowych serii, których pragną, to definicja przebojowej opowieści i właściwe miejsce, na którym należy się skupić.
Okazuje się, że jest to efekt masowych zwolnień, na które zdecydowała się również firma Electronic Arts. Naturalnie, CEO spółki, Andrew Wilson opublikował oficjalny komunikat podający informację o tym, że EA zwolniło 670 pracowników, co ma stanowić 5% wszystkich zatrudnionych.
Co więcej, firma ma odejść od tworzenia licencjonowanych gier, które nie zagwarantują wydawcy sukcesu. Jak dowiedziała się redakcja GamesIndustry.biz, Electronic Arts nie anulowało gier o Czarnej Panterze i o Iron Manie. Te mają być wciąż w produkcji.