Ghost of Tsushima to niejedyny port, który pojawi się w 2024 roku na PC. Kolejne gry czekają już w kolejce
Wygląda na to, że rok 2024, będzie pełen portów znanych i ekskluzywnych gier z PlayStation na PC. Sony już jakiś czas temu zapowiedziało, że zamierza wypuszczać swoje histy dużo szybciej na blaszaki, niż robiło to do tej pory. Oczywiście firma chce pozyskać nowych graczy, ale chyba nikt nie wierzy w to, że jest to jedynie „FOR THE PLAYERS”. Cel jest prosty — „przytulić” jak najwięcej pieniędzy.
Każda firma musi zarabiać. Ma swoich udziałowców i inwestorów, a słupki zawsze muszą być wysokie i najlepiej zielone. Dlatego nie dziwi fakt, że Ghost of Tsushima już 16 maja trafi na PC. Jednak to nie koniec gorących plotek i informacji na temat przyszłych portów od Sony.
Jeden z użytkowników (zdjęcie powyżej) zaznaczył, które pozycje mają wyjść na PC jeszcze w tym roku. Jeden tytuł można skreślić, ale pora potwierdzić kolejne, a jak donoszą inni użytkownicy Twittera/X, w najbliższych dniach lub tygodniach możemy spodziewać się oficjalnej zapowiedzi The Last of Us 2 oraz God of War Ragnarok, o czym możecie przeczytać poniżej.
Tomorrow!!!!#GhostOfTsushima #Steam #epicstore https://t.co/DFA7RY8E1P
— Silknigth (@Silknigth) March 5, 2024
I don't have a specific time for this, but among other ports, The Last Of Us Part 2 is very close.
— Silknigth (@Silknigth) March 5, 2024
any info about gow remake/remaster?
— Goodman😇 (@BE_4hsen_ST) March 5, 2024
Jedno jest pewne. Wcześniej czy później większość, o ile nie wszystkie te gry trafią na PC, tracąc tym samym swoją ekskluzywność. Czy to dobra wiadomość dla fanów konsol, którzy specjalnie inwestują w sprzęt, aby zagrać we wspomniane gry? Trudno ocenić.
Trzeba jednak otwarcie przyznać, że czasy wyłącznej ekskluzywności już się skończyły i nie wrócą. Skoro dziś wypadło na Ghost of Tsushima, to już za kilka dni możemy otrzymać informację o planowanym porcie The Last Of Us 2 i God of War Ragnarok, tym bardziej że w sieci trwa już zażarta dyskusja. Znani insiderzy nie próżnują, karmiąc nas przedwcześnie tym, co ma się niedługo pojawić. Czekajmy cierpliwie, bo już za kilka dni…