Skull and Bones idzie na dno? Gwałtownie spada zainteresowanie grą "AAAA" Ubisoftu

To, że Skull and Bones już doczekało się dużej promocji w wydaniu pudełkowym po zaledwie 3 tygodniach od premiery w Wielkiej Brytanii mogło wskazywać, że nowość Ubisoftu nie jest tak popularna, jak liczył na to wydawca. Pojawiają się kolejne sygnały naprowadzające na takie wnioski.

Skull and Bones nie idzie najlepiej, do czego z pewnością przyczyniły się kiepskie oceny w pierwszych recenzjach (gra z trudnością przebiła się przez średnią 6.0/10 na Opencritic). Według oficjalnych xboksowych danych Skull and Bones znajdowało się 9 marca na szarym końcu listy najchętniej ogrywanych tytułów dostępnych na Xboksach. Obecnie natomiast nowa produkcja Ubisoftu w ogóle wypadła z tego rankingu, w którym znajdziemy 49 pozycji i została wyprzedzona przez znacznie starsze projekty, takie jak Elden Ring, Fallout 4 czy Call of Duty: Black Ops III.

Według danych, którymi dysponuje redakcja TrueAchievements, liczba graczy bawiących się w Skull and Bones na Xboksach spadła aż o 31% po 2 tygodniach od premiery.

Oprócz niskich ocen problemem Skull and Bones jest z pewnością wygórowana cena. Prezes Ubisoft stwierdził, że ta piracka przygoda to przedsięwzięcie z budżetem "AAAA", co ma uzasadniać cenę gry, ale recenzenci nie mają tego samego zdania na temat jakości Skull and Bones. Dodatkowym problemem gry są pewne problemy techniczne, takie jak sporadyczne zawieszanie się gry na XSX/XSS. Ostatnia, wielka aktualizacja miała definitywnie rozwiązać ten problem, ale niestety problem wciąż występuje.

Ubisoft zamierza walczyć o Skull and Bones - do gry ma wejść niedługo wiele nowości. Pierwsza darmowa dostawa zawartości jest już za nami.